Co można zobaczyć na wystawie w książnicy? Są stare programy, kroniki Stali Gorzów z wycinkami m.in. z papierowych wydań „Gazety Lubuskiej”. Są też plakaty zapowiadające zawody żużlowe w Gorzowie. Najstarszy afisz jest z 25 września 1949. Żużlowych „perełek” jest jednak więcej.
Dla nas prawdziwym hitem jest plakat z 1978 roku zapowiadający występ Stali Gorzów w szwedzkiej Vetlandzie. Jest na nim pięć nazwisk: Stanisław Stachowiak, Roman Siwiak, Janusz Nasiński, Zdzisław Kołosiewicz i Tadeusz Jędrzejczak.
S. Stachowiak był dyrektorem w Zakładach Mechanicznych Gorzów, R. Siwiak był sędzią żużlowym, a J. Nasiński i Z. Kołosiewicz byli prezesami Stali. Tadeusz Jędrzejczak - chodzi o ojca późniejszego prezydenta Gorzowa (też Tadeusza Jędrzejczaka) też był działaczem gorzowskiego klubu, a nawet jego wiceprezesem. Dlaczego zatem ich nazwiska znalazły się na plakacie?
- Gorzowianie, którzy wybierali się do Szwecji, wysłali wcześniej taki skład na papierze dla żartu - mówi nam Marcin Kozdraś, były żużlowiec, który jest posiadaczem wielu pamiątek żużlowych. W rzeczywistości do Szwecji pojechali znani zawodnicy.
- Sam brałem udział w tych zawodach - wspomina Bogusław Nowak, z którym spoglądamy na plakat ze Szwecji. Co ciekawe, stalowcy jeździli w Szwecji pod koniec października. Dziś, nawet w Polsce to raczej nie do pomyślenia. Ostatnia impreza żużlowa w tym roku w Gorzowie odbyła się 11 września. Zawodów w październiku w ostatnich latach jest niewiele.
Wystawa w bibliotece wojewódzkiej - można ją oglądać przez najbliższe tygodnie - jest jedną z dwóch wystaw przygotowanych przez Stal Gorzów na jubileusz klubu. W piątek 7 października - tym razem w spichlerzu - otwarta zostanie kolejna wystawa, m.in. z trofeami zdobytymi przez zawodników Stali. Wśród eksponatów jest m.in. legendarny brązowy medal wywalczony w finale indywidualnych mistrzostw świata w 1968 r. przez Edwarda Jancarza. Będzie tam też można zobaczyć kombinezon, w którym on startował oraz zdobyte przez niego trofea.
- Historia to bardzo poważna nauka. W aspekcie społecznym to są również wspomnienia. Te bardzo dobre, radosne i pełne euforii, ale też wspomnienia pełne łez, rozczarowań. Zapraszam na podróż w czasie, byśmy na tym szlaku odnaleźli swoje wspomnienia - mówi Waldemar Sadowski, prezes Stali Gorzów.
Otwarcie wystawy w spichlerzu zostało zaplanowane na godzinę 18.00.
Czytaj również:
Złoty czy srebrny? To jest 30. medal Stali Gorzów!
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
