W polkowickiej fabryce Volkswagena pracuje ponad 1.100 osób. - To prawda, że w pierwszej chwili obawialiśmy się wpływu kryzysu - mówi D. Dąbrowski. - Jednak w Volkswagen Motor Polska niestabilność na rynkach światowych nie jest odczuwalna, tak jak w innych fabrykach motoryzacyjnych w kraju - dodaje.
Dlaczego? W polkowickim zakładzie wytwarzającym silniki diesla od kilku miesięcy i tak produkcja jest ograniczona. Wiąże się to ze zmianami, które czekają fabrykę od stycznia. Czego dotyczą? - W pierwszych tygodniach 2009 r. rozpoczniemy montaż nowego modelu silnika - wyjaśnia związkowiec.
Nowy typ motoru będzie wytwarzany wraz z silnikiem, który jest montowany obecnie. - Pracownicy Volkswagena mają teraz więcej wolnego, ale na pewno na tym nie stracą. Będą mieli także nieco dłuższą przerwę świąteczną - wyjaśnia Dąbrowski. 66 pracowników firmy od października było na szkoleniu w jednym z niemieckich zakładów koncernu, by zdobyć doświadczenie.
Wstępnie wiadomo, że od stycznia montaż silników będzie się odbywała od poniedziałku do piątku, a nie jak dawniej przez cały tydzień. - To może się wiązać z niższymi zarobkami. Decyzji jednak w tej sprawie nie ma. Temat wymaga analiz i przedyskutowania z dyrekcją zakładu - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?