Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w powiecie?

Beata Bielecka
Dowiedzieliśmy się, że Aleksander Kozłowski ma duże szanse, żeby znów wygrać wybory na starostę. W sobotę ponowne głosowanie.

Przypomnijmy, wojewoda lubuski, a niedawno także Wojewódzki Sąd Administracyjny uznali, że wybory władz powiatu słubickiego i dwóch przewodniczących rady przeprowadzono niezgodnie ze statutem. Dlatego kilka dni temu siedmiu radnych PiS, SLD i Komitetu Wyborczego Porozumienie złożyło wniosek o ich powtórzenie. Starosta i zarząd powiatu stoi na stanowisku, że należy poczekać na rozstrzygnięcie sporu przez Naczelny Sąd Administracyjny. Jednak część radnych nie chce brnąć w niepewną sytuację.

Nadzwyczajna sesja

Z naszych ustaleń wynika, że starosta A. Kozłowski z Platformy Obywatelskiej powinien zostać na stanowisku. Etat może stracić członek zarządu Ireneusz Woźniak, także z PO. - Nie muszę być członkiem zarządu, jako radny będę mógł przecież dalej pracować na rzecz powiatu - skomentował tę informację.

Jego miejsce miałby zająć przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości. - Byłoby to wypełnienie wcześniejszych porozumień - powiedział nam w piątek szef powiatowego PiS Piotr Łuczyński. - Byliśmy w koalicji z PO, ale wspólne ustalenia przedwyborcze rozminęły się z rzeczywistością - dodał. W konsekwencji PiS nie ma nikogo we władzach powiatu. Prawdopodobnie to właśnie szef PiS zająłby miejsce I. Woźniaka. - Być może. Rozmawiamy jeszcze - skomentował. Inna opcja zakłada, że zostałby wicestarostą, zastępując bezpartyjnego Andrzeja Byckę. Łuczyński podkreśla, że PiS nie ma swojego kandydata na starostę i jest skłonne poprzeć ponownie A. Kozłowskiego.

Wszystko jest możliwe

Zdaniem naszego informatora, blisko związanego z radą powiatu, poza plecami szefa PiS, grupa radnych szykuje inny scenariusz. Starostą miałby być Marcin Jabłoński z PO, jego zastępcą lub członkiem zarządu Leopold Owsiak (startował z komitetu Porozumienie). - Byłoby to bardzo dziwne, bo obaj przegrali wybory, co oznacza, że mieszkańcy nie obdarzyli ich zaufaniem - skomentował I. Woźniak.

Zmiany miałyby dosięgnąć także radę powiatu. Obecny jej przewodniczący Kazimierz Kędziora (bezpartyjny, popierany przez PiS), mógłby zostać etatowym członkiem zarządu. Jego miejsce zajęłaby Kazimiera Jakubowska z SLD, a wiceprzewodniczącym mógłby być Stanisław Pastuszak, także SLD.
- Byłaby to kosmiczna konfiguracja - stwierdził P. Łuczyński. - Nie biorę tego pod uwagę. Gdybym miał taką władzę sprawczą, zrobiłbym wszystko, żeby do tego nie doszło. Nie musimy sprzedawać się za wszelką cenę - odparł.

K. Kędziora nie chciał się na ten temat wypowiadać. Przyznał jednak, że skoro M. Jabłoński też należy do PO i byłaby propozycja obsadzenia go w roli starosty, to on przychyliłby się do niej. Zdania co do nowego zarządu nie miała w piątek K. Jakubowska. - Dla mnie ważne jest w tej chwili tylko jedno: trzeba powtórzyć wybory, żeby radni mieli pewność, że pracują zgodnie z prawem - powiedziała nam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska