PiS zmienia swoją strukturę i dostosowuje ją pod wybory parlamentarne. W Lubuskim wiąże się to z podziałem jednego okręgu wojewódzkiego na trzy odrębne, obejmujące swoim terytorium okręgi w wyborach do Senatu RP. Ma to pobudzić partię, jej członkom dać energię do działania i przygotować się do przyszłorocznych wyborów parlamentarnych.
Aby wewnętrzna reforma przebiegła bez zgrzytów powołano „opiekunów”, niezwiązanych z danym regionem, którzy mają nadzorować zmiany w strukturach. W regionie lubuskim taką rolę pełni wicemarszałek senatu, pochodzący z Krakowa Marek Pęk.
- Chodzi nam o to, aby posłuchać też polityków lokalnych, samorządowców. No i przemyśleć strategię działania na najbliższe miesiące. Chcemy dotrzeć do naszych wyborców i zwiększyć stan posiadania w senacie. Dla mnie to duże wyzwanie, bo nie mamy żadnego senatora z województwa lubuskiego. Oczywiście nie zawsze tak było. Senatorem był przecież pan wojewoda Dajczak, była też pani Elżbieta Rafalska. Dlatego widać, że są możliwości i postaramy się je wykorzystać – powiedział wicemarszałek Senatu Marek Pęk.
Szefem lubuskich struktur Prawa i Sprawiedliwości był dotąd poseł Marek Ast. Teraz Ast będzie szefem okręgu obejmującego swym zasięgiem centralny – zielonogórski okręg senacki.
- Po kilkunastu latach zarządzania okręgiem wyborczym i partyjnym dziękuję wszystkim za dotychczasową współpracę. Rozpoczynamy nowy rozdział. Dostałem nominację na prezesa okręgu nr 20 - zielonogórskiego. Cel jest jeden: jak najlepiej przygotować się do wyborów. Będziemy robili wszystko, aby mieć senatora z regionu lubuskiego. Najpierw jednak musimy dopiąć sprawy organizacyjne. Przed nami dużo zadań, ale najważniejsze, to zbliżenie do mieszkańców. Prezes Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki rozpoczęli już objazd po kraju, natomiast my ruszamy do Polaków w naszych powiatach. Mamy sporo sukcesów i będziemy o nich mówili. Jednocześnie będziemy odkłamywać to, co mówią o nas nasi polityczni przeciwnicy. - podkreślił Marek Ast.
Północnym okręgiem będzie kierował obecny wojewoda Władysław Dajczak. Okręg nr 21 będzie odpowiadał terytorialnie północnemu okręgowi senackiemu.
- Przed nami wybory i walka o Polskę i jej przyszłość – powiedział Dajczak. - Słuchając wypowiedzi pana Tuska z niedowierzaniem przyjmujemy hipokryzje i kłamstwa, które padają z ust tego człowieka. Ci ludzie nie mają żadnego programu i o tym będziemy mówić Lubuszanom. Gdy zestawimy lata rządów Platformy i nasze, widać różnicę w tym co zrobiono wtedy i teraz. Widzieliśmy już pana Tuska kłaniającego się przed panią Merkel i sprzedającego Polskę. Dlatego będziemy spotykali się z Polakami i będziemy mówili im prawdę – zaznaczył Dajczak.
Pełnomocnikiem okręgu południowego-nowosolskiego nr 22, został starosta wschowski Andrzej Bielawski, który zauważył, że przed wszystkimi nowymi pełnomocnikami jest bardzo dużo pracy.
- Czeka nas wszystkich dużo spotkań i pracy. Ja z samorządem jestem związany od roku 2006. Z pozycji samorządowca doskonale widać jak dużo zmienia się na lepsze. Jak wiele zmieniliśmy po rządach Platformy Obywatelskiej. O tym wszystkim będziemy chcieli powiedzieć mieszkańcom naszego regionu. Będziemy spotykać się w powiatach i gminach aby przybliżyć wszystkim nasze działania. - powiedział Bielawski.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?