Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmienią kościoły w markety (zdjęcia)

Redakcja
Budynek zboru w Zaborze k. Zielonej Góry nie przedstawia specjalnej wartości architektonicznej, stanowi raczej pomnik kulturowy.
Budynek zboru w Zaborze k. Zielonej Góry nie przedstawia specjalnej wartości architektonicznej, stanowi raczej pomnik kulturowy. fot. Paweł Janczaruk
Zbór w Zaborze jest sklepem, kościół w Czerwieńsku narzędziownią... Czy kolejne świątynie staną się magazynami?

[galeria_glowna]
Gdy w Gębicach starsze kobiety przechodzą obok parku żegnają się robiąc trzy szybkie znaki krzyża. To nic, że tylko wprawne oko jest w stanie wyłowić z chaszczy zarys świątyni.

- Kościół, to kościół - tłumaczy jedna z nich. - Dom Boży.
- To trochę taki odruch - dodaje szybko druga. - Tak trzeba, tak mnie rodzice nauczyli, że świątyni, krzyżowi szacunek się należy... A przecież był chrześcijański kościół, chociaż nie katolicki.

Grali czaszkami w nogę
Julian Brenk tylko kiwa głową i przynosi z chałupy żółtą teczkę. W niej wycinki prasowe, kserokopie i zapisana historia wsi. Pałac, którego już nie ma. Był tam, na końcu prowadzącej obok kościoła alei drzew. A tutaj była cała dzielnica - "pojechała" na odbudowę Warszawy. I kościół. Piękny, przypominający bardziej zameczek niż świątynię.

- Na naszych oczach ten budynek się rozpada - opowiada i oprowadza wokół kościoła. - Tutaj były płyty epitafijne, a w tym miejscu herby. Wszystko rozszabrowano, płyty próbowano nawet wywieźć za granicę. Dzwon powędrował do Gubina, organy... Nikt nie wie dokąd. Niemcy tylko tutaj przyjeżdżają i widać, że im jest przykro.

Sąsiedzi natychmiast historię kościoła przyprawiają drastycznymi szczegółami. Jak dzieciaki grające czaszkami jak piłkami, krowa, która wywlokła ludzką rękę z przykościelnych krzaków. Jeszcze dziś w podziemiach znajdują się ludzkie szczątki. Jak opowiada się we wsi niedawno jacyś urzędowi ludzie popakowali wszystko w plastikowe worki...

Salon w kościele

Stąd w Gębicach padło hasło, że pewnie będą kościół sprzedawać.

- Owszem starostwo powiatowe w Krośnie Odrzańskim, które sprawuje nadzór właścicielski nad kościołem, zgłosiło nam taką ewentualność - mówi lubuska konserwator zabytków Barbara Bilinic-Kopeć. - Cóż, takie czasy. I nie widać żadnej szansy, aby w inny sposób ten zabytek uratować. Oczywiście bylibyśmy za tym, aby dawne świątynie pełniły funkcje jeśli nie kultowe, to chociaż kulturowe.

Podobno zgłosił się przedsiębiorca branży... meblowej. Chciałby w Gębicach naprawiać antyki, może urządzić jakąś ich ekspozycję. W zbliżony sposób wykorzystuje już budowlę sakralną na Mazowszu...

- No nie, sklepu w kościele chyba nie zrobią - kręci głową Helena Brenk. - To powinna być świątynia. U nas kościoła nie ma, chodzimy do Starosiedla.

Ostrzej reaguje jej sąsiadka i mówi o karze boskiej. Przecież to była budowla z krzyżem na wieży. A że ktoś krzyż utrącił...? Nieważne. To miejsce uświęcone. Sklepikarze nie powinni zastępować księdza. Czy nawet pastora.

Strach przed Hagensem

Ze dwadzieścia kilometrów na południe, w Jeziorach Dolnych, kobiety także się żegnają przechodząc obok... kościoła . Mimo że właśnie runęło jedno skrzydło budowli. I dach już się rozsypał.

- Pewnie, że żal patrzeć - Józef Gawron jakby próbował się tłumaczyć, za siebie i sąsiadów. - Bo i jeszcze w latach 60. we wnętrzu były ławki i nawet księga, taka wielka, do nabożeństw. Ale ludzie poniszczyli. Dlaczego? Chyba z głupoty i z tego, że to było niemieckie.

Kilka lat temu pojawił się plan kupienia tutejszego kościoła, który prezentował się jeszcze wcale, wcale... Podobno miała tutaj powstać składnica dużej hurtowni księgarskiej. Ale pojawiła się też plotka, że wystawę swoich plastynatów, preparatów anatomicznych, ma zamiar zorganizować w kościelnych wnętrzach kontrowersyjny von Hagens. Rozpoczęła się lekka histeria, a potencjalny inwestor się wycofał.

- Na msze chodzimy do Brodów, przydałby się nam kościół, zwłaszcza że jeszcze kilka lat temu był niemal idealny - dodaje proszący o anonimowość mężczyzna. - Zamiast stawiać jakieś wielkie pomniki Chrystusa zadbaliby o kościół.

To święte oburzenie

Barbara Bilinis - Kopeć mówi o trudnej sytuacji budowli sakralnych, których nie przejął Kościół. Jest jeszcze trudniejsza niż pałaców i dworów. Biuro konserwatora może tylko wysyłać nakazy, monitować i karać symbolicznymi raczej mandatami. Zarówno samorządy, które nie mają pieniędzy na ich remont, jak i prywatnych właścicieli gruntów, którym resztki kościołów tak przeszkadzały, że je zlikwidowali.

W Czerwieńsku kościół stojący w centrum wsi zamieniony został na narzędziownię i magazyn. Długo nie figurował nawet w wykazie zabytków. Dziś wnętrze, z dorobionymi stropami, nawet świątyni nie przypomina.

W Zaborze w danym zborze działa market. Niedawno w popularnej audycji telewizyjnej relacjonowano to w atmosferze skandalu. Antoni i Jadwiga Kwilmanowie, którzy chwilę wcześniej w sklepie zrobili zakupy także uważają, że to nie jest najbardziej stosowny sposób wykorzystania dawnej świątyni to nic, że protestancki. I ten alkohol.

Straszyłby w centrum wsi

- A jak my reagujemy, gdy mówią nam, że z dawnych polskich świątyń na wschodzie zrobiono magazyny - odpowiada pytaniem na pytanie Wacław Zabłocki. - Świętym oburzeniem. Oto całe nasze zakłamanie.

Łukasz i Barbara w tym sklepie pracują. Nie, nie straszą ich duchy przeszłości. Myślą raczej o przyszłości.

- Dlaczego nikt nie mówi o tym, że dzięki sklepowi ten budynek uratowano - dodają. - Gdyby nie to straszyłby w centrum. To dopiero byłby skandal... Skąd ta dyskusja? Pewnie walka konkurencyjna między sklepami.

Przechodząc obok zboru nikt znaku krzyża nie kreśli. Tylko niemieckie wycieczki pytają, ściskając w dłoni przewodniki, gdzie jest ich dawny kościół. Widząc kasy i koszyki nawet nie zgrzytają już zębami. Uznają, że to takie... polskie.

Dariusz Chajewski
0 68 324 88 36
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska