Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że Kamil zginął podczas zabawy. - Dziecko weszło na kruchy lód w pobliżu brzegu. Niestety, w tamtym miejscu było bardzo głęboko i dziecko utonęło - mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Choszcznie.
Chłopiec zaginął wczoraj. Po 14.00 wyszedł z domu, informując, że idzie do kolegi. Ostatecznie jednak do niego nie dotarł. Po kilku godzinach zaczęła szukać go rodzina, a gdy jej poszukiwania okazały się nieskuteczne, do akcji wkroczyli także strażacy i policjanci.
O tragicznym finale poszukiwań zostali już poinformowani rodzice chłopca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?