Konstantin Vassiljev - rezerwy Piasta Gliwice
To jeden z najciekawszych przypadków. Estończyk jest powoływany do kadry na mecze Ligi Narodów (ostatnio zagrał przeciwko Węgrom), ale w klubie u Waldemara Fornalika nie ma czego szukać. Najlepszy asystent sprzed dwóch lat nie załamuje się jednak grą w 5 lidze, tym bardziej że wciąż ma płacone jak za ekstraklasę. Do 10 kolejki zdobył 3 bramki.
Grzegorz Wojtkowiak - rezerwy Lechii Gdańsk
34 lata na karku, 23 występy w kadrze narodowej i... chyba koniec poważnego grania. "Dyzma", bo taki pseudonim ciągnie sie za nim z czasów Lecha Poznań, piłkarsko "dogorywa" w 4 lidze. Tak chyba pozostanie do czerwca 2019 roku kiedy wygaśnie jego umowa z biało-zielonymi. No, chyba że odwidzi się Piotrowi Stokowcowi albo Lechię Gdańsk dopadnie plaga kontuzji.
Krzysztof Mączyński - rezerwy Legii Warszawa
Miesiąc temu (18 września) mistrz Polski podał szokującą informację; etatowy gracz środka pola, również w kadrze za czasów Adama Nawałki, został odesłany do drugiej drużyny, która gra w 3 lidze. Od tamtego momentu rozegrał trzy spotkania. W jednym zdobył nawet bramkę. Czy w taki sposób zakończy się jego przygoda z Łazienkowską?