Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znany generał odchodzi z armii

Dariusz Brożek
Dariusz Brożek
Ceniony i szanowany przez podwładnych dowódca opuszcza szeregi naszej armii.
Ceniony i szanowany przez podwładnych dowódca opuszcza szeregi naszej armii. Dariusz Brożek
Generał broni Mirosław Różański jest jednym z najważniejszych dowódców w naszym wojsku. W minionym tygodniu złożył wypowiedzenie.

Generał M. Różański od czerwca 2015 r. kierował Dowództwem Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych. W minionym tygodniu złożył rezygnację ze stanowiska. Wojskowa kariera dowódcy generalnego nie jest jednak przesądzona. Jego zwierzchnikiem jest bowiem prezydent Andrzej Duda, który podejmie ostateczną decyzję w tej sprawie.

Generał nie chce się wypowiadać na temat przyczyn decyzji, ani komentować swojej obecnej sytuacji. - Czekam na decyzję prezydenta – mówi.

Były dowódca generalny pochodzi z Głogowa, ale od lat jest związany z naszym regionem. Wojskową karierę zaczynał w Żarach, obecnie mieszka w Międzyrzeczu i dwukrotnie dowodził stacjonującą w tym mieście 17. Wielkopolską Brygadą Zmechanizowaną. Uratował brygadę przed planowaną przez ministerstwo likwidacją, a potem wprowadził ją do ekstraligi wojsk lądowych. Z jego inicjatywy w jednostce powstały pierwsze w polskim wojsku sekcje strzelców wyborowych. Jeszcze przed zawieszeniem służby zasadniczej i przejściem wojska na zawodowstwo, w Międzyrzeczu sformowano pierwszy w wojsku batalion składający się z żołnierzy zawodowych.

– Miał bardzo dobry kontakt z żołnierzami. To urodzony przywódca, oficer z krwi i kości – wspomina jeden z jego byłych podwładnych.

Jesienią 2011 r. gen. Różański zrezygnował z dowodzenia 11. Lubuską Dywizją Kawalerii Pancernej, co odbiło się głośnym echem w całym kraju. Nie komentował swojej decyzji, ale nieoficjalnie mówiło się o jego konflikcie z bezpośrednim przełożonym - dowodzącym wojskami lądowymi gen. broni Zbigniewem Głowienką. Znany z bezkompromisowych wypowiedzi M. Różański głośno mówił o bulwersujących wojskowe środowisko sprawach. Np. o tym, że Narodowe Siły Rezerwowe okazały się niewypałem, zaś wiele jednostek istnieje tylko na papierze. W resortowym tygodniku „Polska Zbrojna” opublikował tekst zaczynający się od zdania: - Czy groźniejsze jest stado lwów pod wodzą barana, czy stado baranów dowodzone przez lwa?

Oficer jest bardzo aktywną osobą. Co zamierza robić, jeśli będzie musiał się pożegnać z mundurem. Nie wypowiada się na ten temat. - Z pewnością nie spędzi emerytury z wędką w ręku. Ma tytuł doktora, z jego doświadczeniem, znajomościami i wiedzą bez trudu znajdzie pracę w natowskich instytucjach, lub na uczelniach - komentuje jeden z jego byłych podwładnych.

Rezygnacja generała odbiła się głośnym echem w całym kraju. Niektórzy z publicystów spekulują, że powodem mogą być plany PiS dotyczące reformy obecnej struktury dowodzenia, której architektem jest właśnie Różański. Inni twierdzą, że generał nie chciał firmować swoim nazwiskiem zmian zachodzących ostatnio w armii. Jakoby nie godził się na uszczuplenie jej budżetu o bajońskie sumy, które minister planuje wydać na Wojska Obrony Terytorialnej. Jedno jest pewne. Jest bardzo popularny w Międzyrzeczu. Przed trzema laty w cuglach wygrał internetowy plebiscyt „Gazety Lubuskiej” na najbardziej wpływowego mieszkańca Międzyrzecza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska