Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znany kucharz Joseph Seeletso wspomina Zieloną Górę. Dawniej się tutaj zagubił i pomagali mu zielonogórscy kabareciarze [WIDEO]

Jacek Katos
Najwyraźniej filmowy Eddie nie tylko pokochał Zielona Górę od pierwszego spaceru po starówce. Ale również do niej zatęsknił, bo wyzwał prezydenta Janusza Kubickiego do wspólnych działań promujących Winny Gród. "Panie prezydencie! Kolejny krok należy do pana!" - przyznał Joseph Seeletso
Najwyraźniej filmowy Eddie nie tylko pokochał Zielona Górę od pierwszego spaceru po starówce. Ale również do niej zatęsknił, bo wyzwał prezydenta Janusza Kubickiego do wspólnych działań promujących Winny Gród. "Panie prezydencie! Kolejny krok należy do pana!" - przyznał Joseph Seeletso Jacek Katos
Gwiazda kulinarnych programów telewizyjnych, Joseph Seeletso, wyzywa prezydenta Janusza Kubickiego do wspólnej promocji Zielonej Góry.

Pamiętacie Eddiego, turystę z dalekiej Afryki który 14 lat zagubił się w Zielonej Górze?

Jak się okazało Eddie zagubił nie tylko swój autokar turystyczny, ale również portfel. Chętnych do pomocy czarnoskóremu turyście na starówce nie brakowało. Eddi spotyka po drodze Grzegorza Halamę, Darka Kamysa, Przemysława Żejmo i wielu innych bardziej lub mniej znanych zielonogórzan. Ostatecznie najbardziej wytrwałą w pomocy okazała się Małgosia Szapował z kabaretu Słoiczek po Cukrze. Dla Eddiego stała się również doskonałą przewodniczką po Zielonej Górze.

Zobacz również: Pamiętacie jeszcze film Eddie w Zielonej Górze? [WIDEO]

A wszystko to działo się filmie według scenariusza i reżyserii ojca Zielonogórskiego Zagłębia Kabaretowego Władysława Sikory . Obraz mający za zadanie promowanie Winnego Grodu został zrealizowany na zlecenie Urzędu Miejskiego przez firmę Carbo Media.

"Eddie w Zielonej Górze" okazał się hitem na Międzynarodowym Festiwalu Filmu Turystycznego "Tour Film" pokonując w swojej kategorii wszystkie inne filmy do konkursy. Rolę zagubionego turysty odegrał Botswańczyk Joseph Seeletso. Dla przyjaciół po prostu Józek.

Najwyraźniej filmowy Eddie nie tylko pokochał Zielona Górę od pierwszego spaceru po starówce. Ale również do niej zatęsknił, bo wyzwał prezydenta Janusza Kubickiego do wspólnych działań promujących Winny Gród. "Panie prezydencie! Kolejny krok należy do pana!" - przyznał Joseph Seeletso

Znany kucharz Joseph Seeletso wspomina Zieloną Górę. Dawniej...

Joseph Seeletso w Zielonej Górze. Kucharz odkrywa wyjątkowe smaki

Od czasu filmowej przygody z gwiazdami zielonogórskich kabaretów, występowanie przed kamerą dla Botswańczyka stało się częścią jego życia. Przez ten czas zdążył zdobyć szlify mistrza kulinarnego w prestiżowej angielskiej uczelni gastronomicznej Westminster College w Londynie i ożenić się z krakowianką. Jest autorem dwóch książek kulinarnych; "Kulinarna podróż zmysłów Od Okawango po Bałtyk" oraz "Mali szefowie kuchni". A jego energetyczny i pełen radości charakter doprowadził go na plan zdjęciowy popularnych programów telewizyjnych, gdzie doskonale się odnalazł.

Prywatnie uwielbia z pasją oddawać się lekturom. "Czytam nawet wtedy, gdy nie rozumiem treści" - śmieje się. Po czym rozpędza się w monologu żonglując autobiograficznymi epizodami z życia jego ulubionych postaci z dziejów polskiej historii - Zbigniewa Herberta, Józefa Piłsudskiego czy królowej Bony.

Jego kuchenne popisy na żywo mogliśmy zobaczyć w sobotę i niedzielę podczas hucznie obchodzonych pierwszych urodzin salonu meblowego WOMAG. Jak się okazało Josephowi Seeletso przygoda w Winnym Grodzie pozostała na długo w pamięci.

Joseph Seeletso apeluje do prezydenta Zielonej Góry

Najwyraźniej filmowy Eddie nie tylko pokochał Zielona Górę od pierwszego spaceru po starówce. Ale również do niej zatęsknił, bo wyzwał prezydenta Janusza Kubickiego do wspólnych działań promujących Winny Gród. "Panie prezydencie! Kolejny krok należy do pana!" - przyznał.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Chinkalnia w Zielonej Górze. To kolejna nowa restauracja, która pojawiła się na kulinarnej mapie miasta. - Serwujemy tradycyjne pierożki wypełnione mięsem oraz aromatycznym bulionem - Chinkali, placki z ciasta drożdżowego - Chaczapuri i wiele innych gruzińskich pyszności. Możecie znaleźć nas w wielu miastach.  Teraz przyszedł czas na Zieloną Górę! - informują właściciele. Chinkalnia mieści się przy Alei Niepodległości 23. Wcześniej działała tutaj m.in. Międzywojenka. Później lokal stał pusty. Od kilku miesięcy zauważyć można było zmiany. Teraz już wiadomo, że 3 maja (godz. 13.00) nastąpi oficjalne otwarcie lokalu.  A my już dzisiaj zajrzeliśmy do środka. Jesteście ciekawi, jak wygląda Chinkalnia w Zielonej Górze? Zapraszamy do obejrzenia zdjęć>>> Sprawdź również: Te restauracje w Lubuskiem polecają turyści [ZDJĘCIA]WIDEO: Gruzińskie tańce

Chinkalnia w Zielonej Górze. Restauracja z gruzińskimi przys...

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska