Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znieważnie oraz atak na policjantów... szalikiem. Zarzuty dla działaczy KOD

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Manifestacja KOD odbyła się 19 grudnia 2016r.
Manifestacja KOD odbyła się 19 grudnia 2016r.
Dwoje działaczy jeleniogórskiego Komitetu Obrony Demokracji podejrzanych o popełnienie przestępstwa. W grudniu ubiegłego roku – przy okazji wizyty minister edukacji Anny Zalewskiej – miało dojść do znieważenia pani minister oraz funkcjonariuszy policji, a także „naruszenia nietykalności” policjantów. Działacze przekonują, że to oni byli atakowani przez funkcjonariuszy. Sami tylko stali i wznosili okrzyki.

Do zdarzenia doszło 19 grudnia. Anna Zalewska była na spotkaniu związanym z konsultacjami przygotowywanej wówczas reformy edukacji. Na ulicy powitała ją i pożegnała grupka działaczy KOD. Z okrzykami „Zalewska demolka” i „Dobra zmiana jest załgana”.

Zdaniem prokuratury gdy Anna Zalewska, wojewoda i dolnośląski Kurator Oświaty, wychodzili do samochodów doszło do zdarzenia, które dziś analizuje prokuratura. Jak mówi Agnieszka Grzęda – jedna z uczestniczek demonstracji – w pewnym momencie rzuciła się na nich grupka osób. A ona sama została poszarpana i pobita. Jej zdaniem to były osoby bez mundurów i nie było widać, że są policjantami. Złożyła doniesienie. Śledztwo w tej sprawie zostało jednak umorzone.

Za to jej samej zarzucono, że naruszyła nietykalność policjantów i znieważała ich. Miała ich m.in. atakować szalikiem. Drugi podejrzany – działacz KOD – miał się w nieparlamentarny sposób wyrazić do minister. Ale jego słowa – tłumaczy nam Agnieszka Grzęda – wcale nie odnosiły się do Anny Zalewskiej. Tylko kamery w telefonie komórkowym, która akurat się zepsuła.

Zdaniem prokuratury nie było wątpliwości, że osoby po cywilnemu są policjantami. Szarpano się z nimi gdy odsuwali protestujących od samochodu, tak by minister i towarzyszący jej urzędnicy, mogli dojść do samochodów. - Oni byli naprawdę agresywni, przekroczyli wszelkie granice – przekonują w prokuraturze. Jeden ze świadków zdarzenia mówił nam, że widział osobę „okładającą innych szalikiem”.

Głównym dowodem w sprawie są filmy nagrane telefonami komórkowymi uczestników i świadków zajść. Prokuratura i działacze KOD zupełnie inaczej interpretują to, co na tych filmach widać. Ale czy sprawa w ogóle trafi do sądu? Śledztwo na razie trwa. Prokuratura może umorzyć postępowanie. Albo choćby - zamiast oskarżenia – skierować do sądu wniosek o warunkowe umorzenie. To uznanie winy, ale rezygnacja z kary.

Jacek Głomb z władz dolnośląskiego KOD zapowiada, że będą bronić działaczy i zapewnią im opiekę prawną. - Będziemy bronić wszystkich osób, które obecna władza będzie chciała prześladować – mówi nam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Znieważnie oraz atak na policjantów... szalikiem. Zarzuty dla działaczy KOD - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska