Na okoliczne jeziora wpływają okoliczne kopalnie węgla brunatnego eksploatowane przez ZE PAK. Przez 77 lat istnienia przemysłu wydobywczego w regionie konińskim powstało 10 kopalni węgla brunatnego.
Na zdjęciu jezioro Ostrowskie, Przyjezierze.
Dlaczego wszystko wysycha? Żeby mogła powstać odkrywka należy najpierw odwodnić złoże. Już około dwóch lat wcześniej, poniżej złóż buduje się pompy głębinowe rozstawione co 50-70 metrów (widać je dookoła kopalni) i rurociągi. Dokąd trafia ta woda? Do rzeki – w tym przypadku do Noteci i Warty i dalej do Bałtyku. Później zbiera się nadkład i wydobywa węgiel. I tak przez 77 lat.
Na zdjęciu jezioro Ostrowskie, Przyjezierze.
Ale do odkrywki spływa wciąż nowa woda, a pompy pozbywają się jej 24 godziny na dobę. Powstaje lej depresyjny, czyli strefa obniżonego zwierciadła wód podziemnych w stosunku do naturalnego poziomu wód wokół miejsca poboru. Jego szerokość, w zależności od rodzaju gleby, wynosi do 20 kilometrów. Odkrywka staje się zlewnią okolicznych wód, a te po spłynięciu do dołu są odprowadzane.
Na zdjęciu jezioro Ostrowskie, Przyjezierze.
Jezioro Ostrowskie, Przyjezierze. Plaża cofnęła się o 10-15 metrów.