Znikną TIR-y

Mają z czego. Czeka na nich nowa nawierzchnia, dodatkowy pas ruchu oraz rondo na skrzyżowaniu z ulicami Okólną i Pomorską. Skorzystają też niezmotoryzowani, bo tramwaje pojadą nowym torowiskiem, równym jak stół. Wcześniej podczas przejazdu pasażerami nieźle rzucało.
Na remont miasto wydało 1,7 mln euro, drugie tyle dołożyła Unia Europejska.

Znikną TIR-y

Zgodnie z zapowiedziami urzędników z wydziału inwestycji tramwaje pojadą wyremontowaną ul. Podmiejską w czwartek. Auta też przejadą, ale na niektórych odcinkach będą małe utrudnienia. Dzień później nie powinno być już problemów. - Cieszę się bardzo. Już miałem dość objazdów, korków na ul. Walczaka i zatorów przy przychodni na Piłsudskiego. Jeżdżę codziennie z Górczyna na Zawarcie i naprawdę straciłem na tym remoncie mnóstwo czasu - mówi gorzowianin Wacław Podański. Cieszą się też mieszkańcy ulic, którymi na czas remontu puszczono objazdy. Zadowoleni są przedsiębiorcy, którym przez objazdy spadły obroty.

Z problemami

Roboty na ul. Podmiejskiej ruszyły pod koniec ubiegłego roku. Najpierw ,,u góry’’ (przy rondzie Sybiraków). Potem, w kwietniu, drogowcy zamknęli dolną część, którą codziennie jeździły tysiące aut i pasażerów MZK. Nie obyło się bez problemów. Najpierw mieszkańcy bali się opóźnień, bo robotnicy firmy Budimex-Dromex nie spieszyli się z pracą. Potem fachowcy zafundowali lokatorom trzęsienie ziemi, gdy użyli do pracy ciężkich walców wibrujących. Na koniec remont dał się we znaki mieszkańcom ulic: Głowackiego, Sybiraków i Ogrodowej, którymi puszczono objazdy. Po naszych publikacjach zmieniono organizację ruchu na Sybiraków i wycofano się z używania walców z wibratorami. Jednak opóźnienia nie udało się uniknąć. Wszystkie prace (chodniki, tereny zielone) będą zakończone nie jak zapowiadano 31 sierpnia, ale w połowie września.