Gdy idzie kożuchowianin gdy pragnie ochłody w gorący, letni dzień? Oczywiście na "glinianki", czyli dawne wyrobisko w południowej części miasta. Nic więc dziwnego, że każda wzmożona aktywność na tym terenie wzbudza zainteresowanie mieszkańców Kożuchowa. Podobnie było w piątek, gdy na "gliniankach" zaczęła się szeroko zakrojona wycinka drzew. Do naszej redakcji dodzwoniła się Czytelniczka zaciekawiona kiedy drzewa zostaną uprzątnięte oraz dlaczego w ogóle je ścięto.
- Drzew faktycznie było sporo - potwierdza wiceburmistrz Kożuchowa, Adam Żyrolis tłumacząc jednocześnie, że okolica "glinianek" zostanie uprzątnięta w najbliższym czasie. Wyjaśnia też, skąd pomysł, by wiosenne porządku zacząć od wycinki. - Mieliśmy wiele sygnałów od mieszkańców, że rośliny zaczęły rosnąć tam w sposób zupełnie niekontrolowany i zrobił się tam istny busz - mówi wiceburmistrz. - Zadecydowaliśmy więc o przycięciu gałęzi ale też o wycince drzew i krzewów, by zrobić mieszkańcom miejsce do swobodnego wypoczynku. Grunt jest do dyspozycji mieszkańców - tłumaczy A. Żyrolis.
Oficjalnego kąpieliska w tym roku na "gliniankach" nie będzie, ale władze Kożuchowa zapowiadają, że są już pierwsze plany ucywilizowania tego miejsca w jeszcze większym stopniu. - W tym roku wykonamy prace typowo porządkowe, później pomyślimy nad np. przygotowaniem boiska - zdradza wiceburmistrz. - Ale nie chciałbym póki co posługiwać się jakimikolwiek terminami, za wcześnie na to - dodaje.
Przy okazji warto przypomnieć, że niemal dokładnie cztery lata temu, gdy mieliśmy w regionie basenowy boom, pisaliśmy na łamach "GL" o planach zakładających stworzenie w Kożuchowie ośrodka letniej rekreacji z prawdziwego zdarzenia. Pomysł opierał się na przebudowaniu starych wojskowych basenów. Niestety skończyło się tylko na planach...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?