W poniedziałek wieczorem przez województwo znów przeszła nawałnica. Niestety, bardzo ucierpiał powiat strzelecko-drezdenecki, a największe zniszczenia kolejny raz dotknęły drezdenecką gminę. W Niegosławiu wiatr poważnie uszkodził dachy na dwóch domach. U Zofii Stańko dach został zniszczony prawie na całej powierzchni. Dziury w eternitowym poszyciu są również na budynku państwa Jancy.
Tam najpierw został wyrwany dach z budynku gospodarczego. Płat o powierzchni około 20 m kw. wzbił się w powietrze i wylądował na domu. Dach musiał łatać także Arkadiusz Kucharski. Dachówki wyrwało na szczycie budynku. - W porównaniu do sąsiadów, do których strażacy kursowali do później nocy, to pierdoła - przyznaje szczerze mężczyzna.
Pani Zofia mówiła nam, że będzie starała się o pomoc z gminy. Na co może liczyć? - Pieniądze możemy przekazać jedynie w sytuacji kryzysowej zagrożenia życia lub zdrowia. W tym przypadku będziemy szukać darczyńców - podkreśla M. Pietruszak. Chodzi m.in. o materiały drewniane do odbudowy domów i wsparcie prawne w kontaktach z firmami ubezpieczeniowymi.
Do tej pory urząd pomógł poszkodowanym ludziom w zabezpieczeniu budynków przez strażaków, udostępnił także dwa podnośniki dźwigowe. Wczoraj w Drezdenku była komisja szacująca straty. Jednak już wiadomo, że są one za małe, by gmina i mieszkańcy mogli liczyć na wsparcie państwa.
Pierwsza nawałnica przeszła przez Drezdenko i okolicę na przełomie czerwca i lipca. Wtedy szkody wyniosły około 120 tys. zł. Wiatr zerwał m.in. dach w Rąpinie, powyrywał drzewa na cmentarzu oraz w Parku Kultur Świata. Uszkodzone zostały także drogi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?