Znów siądą w ławkach

Państwowe Liceum Pedagogiczne działało w latach powojennych w budynku przy ul. Parafialnej, gdzie dziś mieści się gimnazjum nr 1. W latach 1952-1956 ok. 60 osób uczyło się w dwóch równoległych klasach. Postanowili się spotkać.

Wojewoda i profesor
Jan Czahajda z Żar spotkania nie może wręcz doczekać. Tym bardziej że poprzedni zjazd był w 1996 r., w dodatku... - Nie udało nam się wtedy dotrzeć do wszystkich kolegów i koleżanek, dlatego postanowiliśmy się spotkać jeszcze raz - mówi. Absolwenci liceum rozjechali się po całym kraju. - Jeden z kolegów został wicewojewodą w Nowym Sączu, drugi profesorem na jednej z gdańskich uczelni - wspomina Antoni Barylski z Gorzowa Wlkp.

Liceum pedagogiczne w tamtych czasach trwało cztery lata, a szkoła podstawowa siedem. - Nasz rocznik miał jeszcze jako specjalizację język rosyjski. W klasie maturalnej mieliśmy więcej godzin rosyjskiego niż polskiego - opowiada Bianka Nowacka z Nowej Soli. Po szkole większość absolwentów poszła na studia, najczęściej zaoczne, aby pogodzić naukę z pracą w szkole. Wiele osób najpierw robiło Studium Nauczycielskie, potem Wyższe Studia Nauczycielskie i dopiero jako ostatni etap - magisterkę.

B. Nowacka uczyła przez osiem lat w Szkole Podstawowej nr 1 w Nowej Soli, potem przez 18 lat w szkole specjalnej (dzisiejszy Specjalny Ośrodek Szkolno - Wychowawczy) i cztery lata w poradni wychowawczo - zawodowej.

Szkolny internat był na rogu ul. Muzealnej i Wróblewskiego. - Z Nowej Soli było niewielu uczniów, większość pochodziła z okolicznych miejscowości - dodaje B. Nowacka. A po szkole każdy dostał tzw. nakaz pracy i tak ludzie się porozjeżdżali.

Zjazd zaplanowano na 29 maja. O 11.30 będzie zbiórka w dawnym liceum. A o 13.00 spotkanie przy kawie w restauracji Eden na ul Piłsudskiego. Będą też spotkania indywidualne, wizyty na grobach profesorów i msza święta.

Szczegółowe informacje u organizatorów. Kontakt: Jan Czahajda, ul. Męczenników Oświęcimskich 3/11, 68-200 Żary, tel. 0 68 374 46 59.