Firmy oferujące tanie pakiety działają według podobnych reguł. - Zwykle po kilku dniach od rozmowy telefonicznej (takiej jak z Janem Kordasem, ale przeprowadzonej z „lepszym” skutkiem - red.) w domu pojawia się kurier z dokumentami. Jest to człowiek działający w porozumieniu z operatorem. Utwierdza klienta w przekonaniu, że jest od „tego starego” operatora.
Jak nie dać się oszukać? Eksperci mają dwie rady: Dokładnie czytać umowy. I nie podpisywać nic, czego nie rozumiemy.
Więcej przeczytasz w wydaniu papierowym GL w piątek 11 marca oraz wydaniu plus.gazetalubuska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?