Zobaczcie jak okaskiwaliści legendę zielonogórskiego basketu [ZDJĘCIA]
W niedzielny wieczór koszykarze Stelmetu Enei BC podejmowali Anwil Włocławek. Przed meczem uhonorowano legendę zielonogórskiego basketu Mariusza Kaczmarka.
Zielonogórzanie grali z mistrzem Polski Anwilem. Takie mecze nie wymagają specjalnej mobilizacji zarówno ze strony zawodników jak i kibiców. I mobilizacja była! Kibice od początku dopingowali swój zespół. Nie szczędzili gardeł, oklaskiwali ciekawe zagrania trzymali kciuki za swój zespół.
Okazja do oklasków była już przed meczem bo fani burzą braw powitali legendę zielonogórskiej koszykówki Mariusza Kaczmarka. To był wielki zawodnik, który przyczynił się do wielu zwycięstw Zastalu. Jego koszulka z numerem 5 zawisła pod sufitem hali CRS, a słynna piątka jest od tej chwili zastrzeżona. To piękne, że klub przypomniał sobie o wielkich mistrzach. Miejmy nadzieję, że to dopiero początek
Zobaczcie jak okaskiwaliści legendę zielonogórskiego basketu [ZDJĘCIA]
W niedzielny wieczór koszykarze Stelmetu Enei BC podejmowali Anwil Włocławek. Przed meczem uhonorowano legendę zielonogórskiego basketu Mariusza Kaczmarka.
Zielonogórzanie grali z mistrzem Polski Anwilem. Takie mecze nie wymagają specjalnej mobilizacji zarówno ze strony zawodników jak i kibiców. I mobilizacja była! Kibice od początku dopingowali swój zespół. Nie szczędzili gardeł, oklaskiwali ciekawe zagrania trzymali kciuki za swój zespół.
Okazja do oklasków była już przed meczem bo fani burzą braw powitali legendę zielonogórskiej koszykówki Mariusza Kaczmarka. To był wielki zawodnik, który przyczynił się do wielu zwycięstw Zastalu. Jego koszulka z numerem 5 zawisła pod sufitem hali CRS, a słynna piątka jest od tej chwili zastrzeżona. To piękne, że klub przypomniał sobie o wielkich mistrzach. Miejmy nadzieję, że to dopiero początek
Zobaczcie jak okaskiwaliści legendę zielonogórskiego basketu [ZDJĘCIA]
W niedzielny wieczór koszykarze Stelmetu Enei BC podejmowali Anwil Włocławek. Przed meczem uhonorowano legendę zielonogórskiego basketu Mariusza Kaczmarka.
Zielonogórzanie grali z mistrzem Polski Anwilem. Takie mecze nie wymagają specjalnej mobilizacji zarówno ze strony zawodników jak i kibiców. I mobilizacja była! Kibice od początku dopingowali swój zespół. Nie szczędzili gardeł, oklaskiwali ciekawe zagrania trzymali kciuki za swój zespół.
Okazja do oklasków była już przed meczem bo fani burzą braw powitali legendę zielonogórskiej koszykówki Mariusza Kaczmarka. To był wielki zawodnik, który przyczynił się do wielu zwycięstw Zastalu. Jego koszulka z numerem 5 zawisła pod sufitem hali CRS, a słynna piątka jest od tej chwili zastrzeżona. To piękne, że klub przypomniał sobie o wielkich mistrzach. Miejmy nadzieję, że to dopiero początek
Zobaczcie jak okaskiwaliści legendę zielonogórskiego basketu [ZDJĘCIA]
W niedzielny wieczór koszykarze Stelmetu Enei BC podejmowali Anwil Włocławek. Przed meczem uhonorowano legendę zielonogórskiego basketu Mariusza Kaczmarka.
Zielonogórzanie grali z mistrzem Polski Anwilem. Takie mecze nie wymagają specjalnej mobilizacji zarówno ze strony zawodników jak i kibiców. I mobilizacja była! Kibice od początku dopingowali swój zespół. Nie szczędzili gardeł, oklaskiwali ciekawe zagrania trzymali kciuki za swój zespół.
Okazja do oklasków była już przed meczem bo fani burzą braw powitali legendę zielonogórskiej koszykówki Mariusza Kaczmarka. To był wielki zawodnik, który przyczynił się do wielu zwycięstw Zastalu. Jego koszulka z numerem 5 zawisła pod sufitem hali CRS, a słynna piątka jest od tej chwili zastrzeżona. To piękne, że klub przypomniał sobie o wielkich mistrzach. Miejmy nadzieję, że to dopiero początek