[galeria_glowna]
Zobaczyć Neapol i umrzeć? Chyba z rozczarowania. Pierwsze wrażenie jest przygnębiające i ma się ochotę to miasto opuścić. Przede wszystkim za sprawą potwornych ilości śmieci. Wystarczy skręcić w boczną uliczkę by zrozumieć, że niedawno opisywany "śmieciowy kryzys" stolicy Kampanii nadal trwa. Kolejne zdziwienie przeżyjemy na placu Garibaldiego. W centrum tego reprezentacyjnego miejsca bazar zdominowany przez Albańczyków. Istota biednej Europy. Wokół bazary Afrykańczyków. Królestwo podróbek. I sklep specjalizujący się w towarach z Polski i Ukrainy.
Aby rozsmakować się w Neapolu trzeba być tutaj dłużej niż te kilka godzin podczas objazdowej wycieczki. To w końcu nieoficjalna stolica południowych Włoch i trzecie co do wielkości miasto Italii. Po pierwsze należy obowiązkowo obejrzeć panoramę miasta z kilku miejsc. Jedną, aby było widać Wezuwiusz, drugą, aby dostrzec Zatokę Neapolitańską ze słynnym portem. Później katalog obowiązkowych zabytków. Wspaniale jest powitać to miasto z pokładu statku lub z niedalekiej wyspy Capri. Później zwiedzanie. Mamy zatem Castel dell'Ovo wybudowanym w XII w. i przebudowanym w XVI w. na kształt owalu. Dalej Piazza Plebiscito z Palazzo Reale, a rzut kamieniem dalej kolejny zamek - Castel Nuovo z renesansowym Łukiem Triumfalnym. Później obowiązkowe zabytki sztuki sakralnej - Santa Chiara, Monteoliveto, Santa Patrizia czy Saint Lorenzo Maggiore i oczywiście słynąca z cudu z krwią katedra św. Januarego oraz muzea, przede wszystkim archeologiczne i galeria narodowa. (Museo Archeologico Nazionale, Museo di Capodimonte, Galleria Nazionale).
Jednak Neapol można pokochać dopiero w plątaninie wąskich uliczek starego miasta. Tam sklepiki specjalizujące się wyłącznie w makaronach, pizzerie, w których trzeba czekać na stoliki jak w najbardziej luksusowej restauracji, cukiernie. Ale godzinami można wędrować po jednym z kwartałów, gdzie wszystko podporządkowane jest szopkom. Tym słynnym, neopolitańskim. Tutaj kupimy wszystko - od figurek głównych postaci po miniaturowe budynki, bydło, drób, drzewa i krzewy. Tutaj można sobie kupić cały miniaturowy świat, który odzywa raz w roku, na Boże Narodzenie.
Tak, Neapol wart jest jednak wizyty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?