Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żołnierze z 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej walczą z powodzią

Tomasz Hucał
Najwięcej żołnierzy z 11. LDKPanc walczy z powodzią w Bogatyni
Najwięcej żołnierzy z 11. LDKPanc walczy z powodzią w Bogatyni fot. 10. BKPanc
Do pomocy w walce z żywiołem ruszyli żołnierze z 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej wraz z ciężkim sprzętem. Dziś o godz. 10.00 na Dolnym Śląsku w akcji ratunkowej brało udział 375 żołnierzy z jednostek 11. LDKPanc oraz 43 pojazdy specjalistyczne. Kolejne siły oczekują na wyjazd.

Pierwsza grupa 60 żołnierzy z 10. Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie pod dowództwem porucznika Tomasza Mikołajewskiego dotarła do Zgorzelca w sobotę o godz. 18.00. - Do godziny 3.00 w nocy broniliśmy miasta przed zalaniem, podzieliliśmy się na dwie grupy, jedna układała worki z piaskiem na ul. Daszyńskiego i ul. Cienistej, druga grupa pomagała w rejonie ul. Rzeczki Dolne i ul. Rzeczki Górne - opowiada porucznik Mikołajewski.

Najwięcej wojska w Bogatyni

Kolejne grupy żołnierzy "Czarnej Dywizji" ciągle przyjeżdżają w miejsca dotknięte powodzią. Obecnie biorą oni udział w akcji ratunkowej w czterech miejscowościach: 220 żołnierzy w Bogatyni, 71 w Zgorzelcu, 37 w Gubinie i 47 w Radomierzycach. Ponadto w odwodzie pozostaje kolejnych 200 żołnierzy z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej w Międzyrzeczu, którzy w każdej chwili mogą zostać skierowani do zagrożonych rejonów.

Najwięcej wojskowych i sprzętu zaangażowanych jest w zmagającej się z powodzią Bogatyni, gdzie woda z rzeki Miedzianki przykryła niemal całe miasto, uszkodzone zostały mosty i zawaliło się kilka budynków mieszkalnych. -Pomagamy usunąć skutki powodzi, która spowodowała niewyobrażalne zniszczenia. Przywozimy żywność i wodę pitną, jesteśmy gotowi na każde wezwanie- zapewnił dowódca grupy żołnierzy z 11. batalionu dowodzenia w Żaganiu, podporucznik Jakub Kicyła.
W Radomierzycach oraz Gubinie żołnierze w pocie czoła, dzień i noc pracowali przy wałach, by nie dopuścić do kolejnych strat.

Czekają na cysterny z wodą

Oprócz samochodów ciężarowych i terenowych, którymi dostarczana jest żywność, nieocenione w niesieniu pomocy okazują się wojskowe cysterny zaopatrujące mieszkańców zalanych terenów w wodę pitną, pływające transportery samobieżne PTS oraz łodzie desantowe, które docierają w najtrudniejsze tereny.

W akcji ratunkowej biorą udział także żołnierze i sprzęt z innych jednostek wojskowych, w tym z 1. Brygady Saperów, 23. Śląskiej Brygady Artylerii oraz 25. Brygady Kawalerii Powietrznej. Odpowiedzialnym za kierowanie działaniami wszystkich żołnierzy Wojsk Lądowych jest dowódca 11. LDKPanc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska