Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żołnierze z Międzyrzecza testowali armatohaubice Dana

Dariusz Brożek
Żołnierze z Wędrzyna i Międzyrzecza twierdzą, że Dany to bardzo groźny oręż.
Żołnierze z Wędrzyna i Międzyrzecza twierdzą, że Dany to bardzo groźny oręż. fot. Archiwum 11. LDKPanc.
Dana waży 23 tony. To kołowa armatohaubica, która zastąpiła Goździki, czyli pojazdy gąsienicowe.

[galeria_glowna]
Działo Dany ma kaliber 152 mm. Strzela pociskami ważącymi 43 kg. Do tej pory artylerzyści 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza i Wędrzyna używali armatohaubic Goździk. Miały podobne parametry, ale poruszały się na gąsienicach. Teraz przetestowali kołowe Dany.

- Wersja kołowa jest bardziej mobilna i kompatybilna z pozostałym sprzętem naszej brygady - podkreślał kpr. Mirosław Gajgał, dowódca działa z 7. dywizjonu Artylerii Konnej Wielkopolskiej.

Dany maja 30 mm większy kaliber, dzięki czemu mogą strzelać nawet o cztery kilometry dalej niż Goździki. - Pozwala to na swobodniejszy manewr ogniem podczas walki - podsumował mł. chor. Maciej Radzik, technik uzbrojenia.

Głównym tematem ćwiczeń było działanie plutonu ogniowego podczas prowadzenia działań taktycznych. Cztery haubice miały ostrzelać wyznaczone cele znajdujące się w odległości sześciu-siedmiu kilometrów. Zazwyczaj po oddaniu pierwszego strzału następowała korekta ognia i po dokonaniu stosownych poprawek wystrzeliwana była salwa.

- Pocisk są korygowane przez sekcję wysuniętych obserwatorów - wyjaśnił kpt. Robert Warchoł, dowódca 3 baterii. Pozostałe plutony dywizjonu odbędą podobne strzelania, w tym także w warunkach nocnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska