Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żołnierze ze Skwierzyny dostali dziś sztandar (zdjęcia)

Dariusz Brożek
Sztandar przekazał żołnierzom z pocztu dowódca jednostki płk Andrzej Sekular.
Sztandar przekazał żołnierzom z pocztu dowódca jednostki płk Andrzej Sekular. fot. Dariusz Brożek
Sztandar ufundowali mieszkańcy. Żołnierze odwdzięczyli się im wyśmienitą grochówką. Stacjonujące w mieście dwie jednostki wojskowe to filar lokalnej gospodarki i szansa dla młodych na pracę.

Wręczenie sztandaru dla jednostki wojskowej w Skwierzynie

22. Polowa Techniczna Baza Przeciwlotnicza jest jedną z dwóch jednostek wojskowych stacjonujących w mieście. I jednym z filarów lokalnej gospodarki. - Wojsko to największy zakład pracy. Na żołnierzach zarabiają restauratorzy, właściciele sklepów i punktów usługowcy. Żyje z nich kilkaset osób - zaznacza Lidia Maciejewska, która przyglądała się dzisiejszej uroczystości wręczenia nowego sztandaru dla 22. PTBP.

Ufundowany przez mieszkańców sztandar poświęcił kapelan Śląskiego Okręgu Wojskowego ks. płk Stanisław Szymański. Jego rodzicami chrzestnymi są Zofia Hibner i były dowódca tej jednostki płk Eugeniusz Oprządek.

- Dowodziłem bazą do 1983 roku. Pod Wędrzynem i w obecnej Kęszycy Leśnej stacjonowali wtedy Rosjanie. To były zupełnie inne czasy - wspominał.

Wojsko to dobry zawód

- Chcemy zostać żołnierzami zawodowymi. Ale nie dla grochówki, choć ja też lubimy - mówią (od lewej) Piotr Kaczorek, Artur Nowacki i Mateusz Potyra z klasy wojskowej w Zespole Szkół Technicznych.
(fot. fot. Dariusz Brożek)

Galę obserwowało kilkunastu uczniów klasy o profilu wojskowym z Zespołu Szkół Technicznych.. Po uroczystości otoczyli wianuszkiem kocioł z grochówką serwowaną przez żołnierzy. I od razu przypomniały się zajęcia na czerwcowym poligonie. Wszyscy wiążą swą przyszłość z wojskiem. Dlaczego?

- To dobry zawód. Z przyszłością. I zarobki są lepsze niż w prywatnych firmach - zapewniał międzyrzeczanin Rafał Kuszczyk, którego ojciec służy w doborowej 17. Wielkopolskiej Brygadzie Zmechanizowanej.

Uczniowie klasy wojskowej: - Mamy motywację!

Uczniowie klasy wojskowej uczą się musztry, poznają tajniki uzbrojenia, uczestniczą w letnich i zimowych poligonach. Lotnikiem chce zostać Damian Czerwonka z Przytocznej. A piloci to wojskowa elita. Na razie jest starszym kapralem. Awansował za zaliczony obóz i dobre stopnie.

Po skończeniu technikum będą mogli zdawać do szkół wojskowych, albo ubiegać się o pracę w jednostkach jako szeregowi zawodowi. Zgodnie twierdzą, że certyfikaty ukończenia klasy o militarnym profilu będą przepustką do zawodu.

- Mamy motywację i pewne podstawy - zaznacza Dawid Markowski, który dojeżdża na szkoły z Osiecka pod Bledzewem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska