Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zróbmy z deptaka scenę!

Leszek Kalinowski
Festiwal folkloru też będzie na deptaku
Festiwal folkloru też będzie na deptaku Mariusz Kapała
Mecz piłki ręcznej na deptaku? Dlaczego nie! Niegroźne wybuchy? Jasne! Festiwale, koncerty, konkursy, promocje szkół... Plany są bogate. Kulturalne działania mają ożywić śródmieście.

Po co mamy przychodzić na deptak? Choćby na spacer, o czym pisaliśmy tydzień temu. Dlatego nowe rośliny, nasadzenie, pomysły dotyczące zieleni są jak najbardziej pożądane. Pomóc w ożywieniu śródmieścia mogą też imprezy kulturalne.
- Przychodzę tu, gdy jest scena i można posłuchać muzyki. Nawet występ klauna zatrzymuje mnie na dłużej, bo wnuczek jest zainteresowany dziwnymi, pomalowanymi ludźmi - mówi Halina Janczewska, babcia Oskara.

Imprez kulturalnych ma być więcej. Większość z nich to pomysły Zielonogórskiego Ośrodka Kultury. Ale nie tylko,bo organizatorami mają być szkoły, studenci, organizacje pozarządowe czy nawet konkretni zielonogórzanie. Wszyscy mogą liczyć na pomoc ZOK-u. O czym mogliśmy się już niejednokrotnie przekonać. - Chcemy częściej prezentować twórczość mieszkańców miasta i nie tylko. Stąd wystawy na specjalnych prezenterach - mówi dyrektor ZOK, Agata Miedzińska.

Swoją pokonkursową ekspozycję zorganizuje też na deptaku lubuski Związek Nauczycielstwa Polskiego. - Właśnie podsumowaliśmy kolejną edycję artystycznych zmagań pod hasłem ,,Natura moich okolic". Nadesłane nam prace z całej Polski. Nagrodzone i wyróżnione obrazy, rzeźby, fotografie, hafty będzie można zobaczyć przy ratuszu - zachęca prezes ZNP Bożena Mania. Przewodniczący komisji ds. deptaka Radosław Brodzik liczy, że dzięki zakupionym przez radnych prezenterom wystaw będzie wiele. Także tych promujących młodych artystów, studentów UZ, uczniów plastyka i innych szkół.

Deptak ma się wypełnić nie tylko podczas Winobrania, świątecznych jarmarków. Już niebawem centrum opanują studenci. 23-25 maja będą świętować Bachanalia, podczas których wystąpi m.in. Kamil Bednarek. Nie zabraknie też deptakowego korowodu, muzycznej sceny. Jak mówi rzecznik UZ Ewa Sapeńko, uczelnia jest otwarta na wyjście do miasta. Dlatego też już kilka lat temu przeniosła czerwcowy Festiwal Nauki z kampusu B na deptak. - Studenci chcą prezentować działalność swych kół naukowych, organizacji artystycznych. Deklarowali to podczas spotkania naszej deptakowej komisji - dodaje R. Brodzik.

Namiastkę tego, co ma się dziać na deptaku, już mieliśmy, kiedy to Gimnazjum nr 2 i I LO zaprezentowało tajemnicze doświadczenia chemiczne, fizyczne i nie tylko. Uczniowie udowodnili, że deptak nadaje się także do rozgrywania meczów piłki ręcznej.
- Zakupione przenośne boisko umożliwi organizowanie zawodów także w nogę czy unihokeja - zauważa radny.

Na pewno atrakcji nie zabranie 1 czerwca. Dzień Dziecka trwał będzie przy ratuszu od 11 do 18.00. - Najpierw zapraszamy przedszkolaków, potem starsze dzieci - mówi A. Miedzińska. - Impreza połączona będzie z akcją promocyjną, dotyczącą sześciolatków w szkole.
Na pewno też na deptaku zagości Lato Muz Wszelakich, festiwal folkloru... - Jednak to nie kultura zatrzyma ludzi na dłużej. Muszę mieć gdzie usiąść, zjeść, mile spędzić czas. Potrzebne są kafejki, restauracje z ciekawą ofertą - podkreśla dyr. ZOK. Jeśli uda się połączyć siły wszystkich zainteresowanych ożywieniem deptaka, na pewno z czasem zaludniał się będzie on coraz bardziej.
Za tydzień kolejny odcinek o ratowaniu śródmieścia.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska