Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zuchwała kradzież koło Nowej Soli. Do domu 91-latka weszła para podająca się za lekarzy. Prosili o wodę, zabrali wszystkie oszczędności!

Mariusz Kapała
Mariusz Kapała
Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Zuchwała kradzież koło Nowej Soli. Do starszego pana weszła para podająca się za lekarzy, prosili o wodę, zabrali pieniądze. Ruszyła pomoc.
Zuchwała kradzież koło Nowej Soli. Do starszego pana weszła para podająca się za lekarzy, prosili o wodę, zabrali pieniądze. Ruszyła pomoc. Mariusz Kapała / GL
Samotny mężczyzna zgodził się podać wodę lekarzom. Tak się przedstawili. Zabrali mu wszystkie pieniądze. Na wysokości zadania stanęli sąsiedzi, którzy ruszyli z pomocą i wiele innych osób, które dołączyły do akcji.
  • Do bezczelnej kradzieży u pana Piotra we Wrociszowie doszło w czwartek, 8 października, tuż po tym, jak odebrał rentę.
  • Przyszła do niego para ludzi i podała się za lekarzy. Poprosili o szklankę wody. - Mieli ok. 30 - 40 lat.
  • Kiedy wyszli, udali się w kierunku Nowej Soli - opowiadał po zdarzeniu mężczyzna. Gdy już ich nie było, okazało się, że z domu zniknęły wszystkie pieniądze.

Zuchwała kradzież we Wrociszowie. Podali się za lekarzy. Okradli 91-latka ze wszystkich oszczędności

Pan Piotr mieszka sam. Ma 91 lat. Zawsze sobie w życiu radził i zapewnia teraz, że też sobie poradzi, ale to trudne, kiedy traci się wszystkie oszczędności. Mężczyzna udawał, że go bada, a w tym czasie kobieta weszła do sąsiedniego pokoju i ukradła mu oszczędności życia. Pan Piotr przez kilkanaście lat uzbierał 18 tys. zł. Oszuści zabrali mu też emeryturę, którą tego samego dnia przyniósł listonosz. - Nawet na chleb nic nie zostało - mówi pan Piotr. - Nie śpię po nocach. Cały czas myślę o tym, że mnie okradziono. Łajzy. Ktoś im musiał dać cynk. Przyszli zaraz po tym, jak dostałem emeryturę i wiedzieli, gdzie mam oszczędności. Czy oni mają jakieś sumienie? - pyta pan Piotr.

O sprawie w sobotę mieszkaniec poinformował sołtys wsi Beatę Boś. Dramatyczne wydarzenie, jakie mu się przydarzyło, opisała na profilu sołectwa Wrociszów na Facebooku, apelując o pomoc.

Sąsiedzka pomoc we Wrociszowie koło Nowej Soli

Zaraz po publikacji apelu zareagowali mieszkańcy wsi i wiele innych osób z różnych miejscowości. Pytano od razu: „Co kupujemy?”, „ Jak można pomóc?”.

Odzew ludzi jest duży. Nie są obojętni na ludzką krzywdę. Mam nadzieję, że wspólnymi siłami pomożemy panu Piotrowi, a policja złapie się tych sprawców.

- Odzew ludzi jest duży. Nie są obojętni na ludzką krzywdę. Mam nadzieję, że wspólnymi siłami pomożemy panu Piotrowi, a policja złapie się tych sprawców - przyznaje sołtys Wrociszowa.

Osoba, która pragnie pozostać anonimowa, wyznaczyła nagrodę 1000 zł za pomoc w zatrzymaniu sprawców. Sąsiedzi zrobili zakupy, przynieśli obiad. Zainteresowali się, tym które rachunki trzeba zapłacić, czy jest kupiony opał na zimę. Na profilu sołectwa są zdjęcia leków, które bierze pan Piotr. Zostały tam opublikowane, bo może ktoś ma takie, nieprzeterminowane i może się podzielić.

- Zawiozłyśmy spożywkę. Zakupy ma zrobione na tydzień spokojnie. Potrzebne będą jednak pieniądze na opłaty i życie na cały miesiąc. To straszne, co go spotkało!! - napisała na profilu wsi pani Katarzyna.
Każdy, kto może i chciałby pomóc panu Piotrowi, może kontaktować się z sołtys wsi: Beatą Boś - 664 776 470.

Nowosolska policja prowadzi dochodzenie i apeluje o ostrożność

– Otrzymaliśmy zgłoszenie i prowadzimy dochodzenie w tej sprawie – potwierdza mł. aspirant Renata Dąbrowicz - Kozłowska. – Na razie to jedna taka sytuacja. Ale podobnych oszustw na wnuczka, policjanta, czy inne osoby jest więcej. Cały czas apelujemy, żeby nie wpuszczać obcych ludzi do domu.

Do apelu dołącza sołtys Wrociszowa. – Wystarczy podejść do bramki, aby dowiedzieć się, o co chodzi i pod żadnym pozorem nie pozwalać na wejście do środka – podkreśla Beata Boś.

Pani Agnieszka liczy, że sprawcy zostaną szybko zatrzymani. - Do tej pory w to nie wierzę. Serca pęka, że spotkało to starszego człowieka w biały dzień. Mam nadzieję, że znajdą tych złodziei. Powinni za to ponieść konsekwencje! Pan Piotr to przesympatyczny człowiek - napisała na Facebooku.

Ruszyła zbiórka dla pana Piotra!

- Pan Piotr to przesympatyczny, pomocny człowiek i mieszkaniec Wrociszowa. Współczucie i chęć pomocy nie pozwoliło przejść obok tej sytuacji obojętnie. Wiele osób prosiło o utworzenie zbiórki, jako mieszkanka Wrociszowa poczułam się zobowiązana, by udzielić pomocy i przywrócić życie pana Piotra do normy. Ten biedny człowiek nie zasłużył sobie no to, co go spotkało. Zawsze w miarę możliwości pomaga innym, mimo że sam nie posiada wiele. Teraz przyszedł czas, gdy to on potrzebuje pomocy - informuje pani Laura, założycielka zbiórki, sąsiadka pana Piotra. - Cała kwota zebrana podczas zbiórki trafi do pana Piotra, aby zwrócić mu to, co utracił - zapewnia.

Zbiórka została utworzona na stronie: zrzutka.pl

Lubuska Policja: Tak działają oszuści. Nie daj się oszukać

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska