Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel na lodzie potrafi podnieść temperaturę. Czym różni się od klasycznego speedway'a?

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Zawodnicy w ice speedway'u jeżdżą wyraźnie szybciej od kolegów z klasycznego żużla, bo ze średnią ponad 100 km/h.
Zawodnicy w ice speedway'u jeżdżą wyraźnie szybciej od kolegów z klasycznego żużla, bo ze średnią ponad 100 km/h. Jarosław Miłkowski
Dla stęsknionego za klasycznym żużlem kibica to dyscyplina idealna. Zawodnicy jeżdżą o wiele szybciej niż na „letnich” torach, a niesamowitych emocji dostarcza także wyprzedzanie. Taki jest ice speedway, czyli żużel na lodzie.

Gdy tylko nadarzy się okazja, nie wahajcie się ani chwili. Wybierzcie się na żużlowe zawody na lodzie! Ja tak zrobiłem w pierwszy weekend grudnia. W Tomaszowie Mazowieckim odbywał się wtedy finał indywidualnych mistrzostw Europy w ice speedway’u.
Do zawodów lodowych podchodziłem sceptycznie. W klasycznym speedway’u nie przepadam za długimi torami. Im bowiem dłuższe tory, tym walki na nich jest mniej.

Raz byłem w czeskich Kopřivnicach. Tam tor ma długość aż 480 metrów, więc w całych zawodach doliczyłem się trzech wyprzedzanek. Zupełnie inaczej niż węgierskim Nagyhalász, gdzie tor ma 300 metrów, a wyprzedzeń w jednym biegu bywa i kilkanaście.

Lód? Coraz częściej w hali

W żużlu na lodzie tory mają przeważnie po 400 metrów. Dlaczego aż tyle? Bo do jazdy motocyklami wykorzystywane są tory do łyżwiarstwa szybkiego. Owszem, zdarzają się obiekty o innej długości. Takie można jednak spotkać w Szwecji czy w Rosji.
To właśnie te części Europy uważa się za kolebkę żużla na lodzie. Nic dziwnego! Tam na brak mrozu nie można narzekać. W pozostałej części Europy jest już z tym problem. Przykładowo: Czesi lubią organizować ice speedway na zamarzniętych akwenach. Ostatnio to jednak nie możliwe. Lodowy żużel coraz częściej przenosi się do hal.

Tomaszów stolicą

Nie inaczej jest w Polsce. Jeszcze na przełomie pierwszej i drugiej dekady XXI wieku organizowano zawody w Sanoku, wcześniej - w latach 90. były turnieje na warszawskich Stegnach. Teraz polską stolicą żużla na lodzie zdaje się być Tomaszów. To właśnie tam, w województwie łódzkim, stoi Arena Lodowa Tomaszów Mazowiecki, jedyny kryty w Polsce obiekt do łyżwiarstwa szybkiego. Kilkanaście dni temu, podobnie jak w zeszłym roku, rozgrywane były w niej mistrzostwa Europy w ice speedway’u.

Kto by chciał się kiedyś wybrać na lodową odmianę speedway’a, powinien pamiętać o jednym. Na zawody lepiej wybrać się ciepło ubranym (w Tomaszowie przez prawie całe zawody temperatura w hali wynosiła 9,8 stopnia Celsjusza). A zawody bywają dłuższe od klasycznego żużla, bo sama przerwa na „równanie toru” trwa często dłużej niż seria czterech biegów.

Jeszcze przed pierwszym biegiem tor jest idealnie gładki. Wystarczy jednak parę okrążeń, a przeorany zostaje jak pole przed sadzeniem ziemniaków. W przerwie między biegami wyjeżdża więc sprzęt podobny do tego, który jeździ po zaśnieżonych chodnikach. Ma on zadanie ściąć i „wypolerować” tworzące się w lodzie koleiny. To niezwykle ważne, bo w żużlu na lodzie prędkości są szybsze niż w klasycznym speedwayu.

Co za prędkość!

Rekordzistą toru w Gorzowie jest Niels-Kristian Iversen. Podczas derbów w 2012 r. cztery okrążenia 329-metrowego owalu pokonał w czasie 58,00 sek. Jechał więc wtedy ze średnią prędkością 81,7 km/h.
W Tomaszowie Mazowieckiem w pierwszy bieg zawodów - na 400-metrowym, przypomnijmy, torze - zakończył się po 55,93 sek. Średnia prędkość? 102,99 km/h!

Gdyby więc Bartosz Zmarzlik kończył cztery okrążenia na „Jancarzu”, to czołowy zawodnik ice speedwaya’a zaczynałby już szóste „kółko” na tak samo długim lodowym torze. Sama prędkość w żużlu na lodzie powoduje więc spore emocje.
Palpitacji serca można dostać także podczas samych biegów. Przy tym, jak łuki pokonują zawodnicy żużla na lodzie, tzw. ślizg kontrolowany w klasycznym żużlu to niewinna zabawa dla przedszkolaka. Większość zawodników ice speedway’a zakręca bowiem motocyklem pochylonym niemal... równolegle do tafli lodu. Motocykl dzieli od niej w zasadzie grubość kolana, którym zawodnik prawie dotyka lodu.

Koło pełne kolców

Do prędkość i sposobu pokonywania wirażu dodać trzeba jeszcze kolce w oponach. W przedniej jest ich do 150, a w tylnej do 200 kolców. Każdy z nich o długości do 3 cm. To właśnie one dają zawodnikom przyczepność do lodu i większego złożenia się w łuku. By ograniczyć kontakt rywali z kolcami, dla zmniejszenia ryzyka stosuje się specjalne osłony, które zakrywają część koła. Gdy jeden zawodnik atakuje drugiego, emocje są ogromne. Ja za każdym razem myślałem, że któryś się wywróci.
Co zrozumiałe, ice speedway to dyscyplina bardziej niebezpieczna od zwykłego żużla. Na tyle, że w zasadzie każdy upadek skutkuje przerwaniem biegu. Motocykl do żużla na lodzie nie tak łatwo bowiem ściągnąć z toru.

Po pierwsze: w przeciwieństwie do klasycznego żużla, w ice speedway’u bandy są zrobione z balotów słomy. Każde uderzenie w taki balot powoduje jego przesunięcie. I to też sprawia, że bieg trzeba przerwać.
Po drugie: motocykl cały czas powinien mieć kontakt z lodem. Ze względu na kolce w oponach nie można z nim przejść przez wewnętrzną część toru. Kolce uległyby bowiem uszkodzeniu.

Siwizna dodaje odwagi

Zaskakujący w żużlu na lodzie może być też wiek zawodników. Owszem, pesel zawodników z ice speedway’a najczęściej jest podobny do tego z klasycznej odmiany żużla. Ale posiwiali panowie nie są tu rzadkością.
W mistrzostwach w Tomaszowie wziął udział m.in. Aki Ala-Rihiimäki. To zawodnik z Finlandii, który w marcu skończy 56 lat.
Ściganie się w tym wieku i tak jest niczym przy wyczynie Pera-Olofa Sereniusa. Ten Szwed urodził się w 1948 r., a więc dziś ma 73 lata. Karierę zakończył... w styczniu 2017 r.
Serenius to w ogóle ciekawa postać. W związek małżeński wstąpił w wieku 62 lat, bo narzeczona powiedziała mu „tak” dopiero po 40 latach!
Warto też zwrócić uwagę, że Serenius jest ostatnim mistrzem świata, który nie pochodzi z Rosji. Tytuły zdobył dwa - w 1995 i w 2002. Od dziewiętnastu lat niepodzielnie w tej dyscyplinie rządzą jednak Rosjanie. To właśnie tam żużel na lodzie trzyma się najmocniej i są nawet prowadzone rozgrywki ligowe. Aktualnym mistrzem Rosji Baszkortostan Ufa.

Bratanek śladami stryja

A jak wygląda żużel na lodzie w Polsce? Najlepszym w historii polskim zawodnikiem był Grzegorz Knapp. Ponad dekadę temu, gdy kończył regularne starty na klasycznym żużlu, rozpoczął przygodę z lodem i awansował nawet do Grand Prix.
22 czerwca 2014 zdecydował się jednak wystartować w meczu ligi holenderskiej na klasycznym żużlu. W spotkaniu rozgrywanym w belgijskim Heusden-Zolder uderzył głową w bandę, za którą był beton. Akcja reanimacyjna nie przyniosła powodzenia...
Dziś tradycję zmarłego stryja stara się kontynuować Michał Knapp. W tegorocznych mistrzostwach Europy zajął 12. miejsce, a po jednym z biegów w programie zawodów można było zapisać mu „trójkę”.

A jak zakończył się turniej w Tomaszowie? Mistrzem Starego Kontynentu na ten rok został Nikita Bogdanow. Oczywiście Rosjanin. Od 1999 w tych rozgrywkach tylko raz,wygrał zawodnik z innego kraju. Był to Austriak Franz Zorn w 2008.
Turniej w Tomaszowie - rozgrywanym według tej samej formuły co mistrzostwa Europy w klasycznym żużlu - Bogdanow wygrał nie przegrywając żadnego biegu. Bieg finałowy tak rozpalił emocje na trybunach, że temperatura w Arenie Lodowej Tomaszów Mazowiecki wzrosła do 9,9 st.
Okazja do zobaczenia kolejnego turnieju ice speedway’a w Polsce będzie za trzy miesiące. 19 marca odbędzie się europejski czempionat, tym razem na rok 2022. To data jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek Speedway Ekstraligi, więc na żużlową wycieczkę doskonała. A że w zamkniętej hali w Tomaszowie spalany metanol nie ma ujścia, to dla nosa żużlowego kibica to sytuacja doskonała...

Czytaj również:
Za czasów Jerzego Rembasa był inny świat. Robert Borowy napisał o nim książkę

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska