Żużlowcy Falubazu Zielona Góra pięknie walczyli w Lesznie. Mało brakowało... [ZDJĘCIA]

FOGO UNIA LESZNO - RM SOLAR FALUBAZ ZIELONA GÓRA 47:43

RM Solar Falubaz Zielona Góra: Antonio Lindbäck 4 (3,1,0,0), Martin Vaculik 15 (3,3,1,3,3,2), Michael Jepsen Jensen 4+2 bonusy (2*,1,1*,0), Piotr Protasiewicz 7+1 (3,0,2,1,1*), Patryk Dudek 7+2 (2*,1,0,2,2*), Norbert Krakowiak 5 (2,0,3,0), Mateusz Tonder 1+1 (1*,u,-).
Fogo Unia Leszno: Emil Sayfutdinow 11+2 bonusy (1,2*,3,2*,3), Janusz Kołodziej 9+2 (1*,3,2*,3,0), Bartosz Smektała 8 (0,3,2,2,1), Jaimon Lidsey 7+2 (1,2*,1*,3,0), Piotr Pawlicki 6 (0,2,3,1), Szymon Szlauderbach 0 (0,-,0), Dominik Kubera 6+1 (3,2,0,1*).

Piotr Protasiewicz: rekordzista w PGE Ekstralidze

- Po ostatnim meczu zacząłem rozmyślać o tym, że jest to niezły wyczyn, dobry wynik. Świadczy to o tym, że ciało dało radę, było trochę szczęścia w tym trudnym i niebezpiecznym spocie, który niesie za sobą dużo ryzyka i niebezpieczeństwa. Nie oszukujmy się, faworytem nie jesteśmy. Unia kolejny sezon jedzie piekielnie dobrze, w każdej formacji ma uznane marki. Czeka nas trudny bój – mówił przed meczem Piotr Protasiewicz. Jubilat, bo kapitan Falubazu rozegrał 512 mecz w najwyższej klasie rozgrywek.

Co to był za jubileusz? Wyjaśnienie jest proste: Piotr Protasiewicz jest żużlowcem, który rozegrał najwięcej meczów w ekstralidze. – Plus jest taki, że nie jedziemy w roli faworyta, bo Leszno musi, a my możemy. To jest kolejny test, który, mam nadzieję, uda nam się w miarę dobrze zdać – powiedział „Protas”.

Testowanie na tle faworyzowanego rywala rozpoczęło się wyśmienicie. Kibice z Leszna przecierali oczy ze zdumienia, jak mistrzowie Polski oglądali plecy rywali. Po trzech wyścigach Falubaz prowadził 16:8! Jubilat Piotr Protasiewicz rozpoczął znakomicie, od kapitalnej akcji na pierwszym łuku.

Wiadomo jednak było, że mistrzowie Polski tak łatwo tego nie zostawią. Już po pierwszym równaniu toru wygrali podwójnie. W siódmym wyścigu znów „dołożyli” gościom, a po tym, jak w dziewiątej gonitwie przywieźli za plecami najlepszego zawodnika Falubazu Martina Vaculika stało się jasne, że faworyt już wie, jak ścigać się na własnym terenie. Unia po raz pierwszy objęła prowadzenie (28:26).

Unia Leszno: Mistrz jedzie po mistrzowsku

- Nie pamiętam, kiedy wygraliśmy z Lesznem, to musiało być dawno – mówił przed meczem jubilat Piotr Protasiewicz. Miał rację, to było dawno. Ostatni raz zielonogórzanie pokonali leszczynian 1 maja 2016 roku na własnym torze. 31:29 po dziesiątym biegu wtorkowego (28 lipca) meczu dawało zielonogórzanom nadzieję na przełamanie złej passy, i to na terenie rywala. Jednak mistrz Polski, po mistrzowsku rozgrywał kolejne wyścigi. Przed biegami nominowanymi Unia prowadziła już 43:35.

Rezerwa taktyczna, z której skorzystał sztab szkoleniowy Falubazu w 14. gonitwie dała zielonogórzanom komplet punktów. Lider gości Martin Vaculik nie dał się zaskoczyć rywalom. Za jego plecami finiszował Patryk Dudek, a to spowodowało, że przed ostatnim biegiem Falubaz miał jeszcze szanse na meczowy remis. Nie udało się, bo Martin Vaculik i Piotr Protasiewicz nie znaleźli sposobu na pokonanie niezwykle szybkiego Emila Sajfutdinowa.

PRZEBIEG MECZU
I. Lindbäck, Jensen, Sajfutdinow, Smektała – 1:5;
II. Kubera, Krakowiak, Tonder, Szlauderbach - 3:3 (4:8);
III. Vaculik, Dudek, Lidsey, Pawlicki – 1:5 (5:13);
IV. Protasiewicz, Kubera, Kołodziej, Krakowiak – 3:3 (8:16)
V. Smektała, Lidsey, Jensen, Protasiewicz – 5:1 (13:17);
VI. Vaculik, Pawlicki, Lindbäck, Kubera – 2:4 (15:21);
VII. Kołodziej, Sajfutdinow, Dudek, Tonder (u) – 5:1 (20:22);
VIII. Pawlicki, Protasiewicz, Jensen, Szlauderbach – 3:3 (23:25);
IX. Sajfutdinow, Kołodziej, Vaculik, Lindbäck – 5:1 (28:26);
X. Krakowiak, Smektała, Lidsey, Dudek - 3:3 (31:29);
XI. Lidsey, Sajfutdinow, Protasiewicz, Lindbäck - 5:1 (36:30);
XII. Vaculik, Smektała, Kubera, Krakowiak - 3:3 (39:33);
XIII. Kołodziej, Dudek, Pawlicki, Jensen – 4:2 (43:35);
XIV. Vaculik, Dudek, Smektała, Lidsey – 1:5 (44:40);
XV. Sajfutdinow, Vaculik, Protasiewicz, Kołodziej - 3:3 (47:43).

OBEJRZYJ: Kibice Falubazu wspierali żużlowców w meczu z Włókniarzem