Do ścigania w PGE Ekstralidze wrócił po kontuzji Martin Vaculik. To była najważniejsza informacja dotycząca wyjazdowego meczu Stali Gorzów z Włókniarzem Częstochowa. Trener gorzowskiej drużyny Stanisław Chomski przestrzegał jednak przed huraoptymizmem: - Okres, w którym brakuje nam Martina, uratowaliśmy, ale nie myślimy, że jak przyjdzie Vaculik, to będziemy dream teamem nie do pokonania.
Te słowa znalazły potwierdzenia na częstochowskim torze. Martin Vaculim ścigał się nieźle, ale nie na tyle dobrze, by być jednym z liderów drużyny. Selekcjoner reprezentacji Polski Marek Cieślak, jednocześnie trener Włóniarza, na antenie telewizji nc+ Słowakowi wystawił ocenę między 4- a 3+. - Zgadzam się z tą oceną, a nawet wystawiłbym sobie gorszą – mówił Martin Vaculik. – Z moim zdrowiem wszystko jest OK. To był dla nas ciężki mecz. Trudno mi było odczytać warunki na torze. Był bardzo dobrze przygotowany. Szukałem rozwiązań, ale nie udało mi się dopasować motocykla.
PRZECZYTAJ TEŻ: Katastrofa! Wypadek żużlowca Falubazu Zielona Góra
Zatrzymani gospodarze
Stalowcy źle rozpoczęli mecz. Przegrali 2:4 wyścig młodzieżowy, a za chwilę gospodarze wygrali podwójnie. Podobny cios zadali w piątej gonitwie i prowadzili już 20:10. Zanosiło się na łatwe zwycięstwo gospodarzy. Gorzowianie na to nie pozwolili. Już w kolejnym biegu Krzysztof Kasprzak pokonał asa miejscowych Fredrika Lindgrena, było 4:2 dla gości. Później kibice oglądali serię remisów. Było ich aż siedem. Zaznaczyć należy jednak, że indywidualnie – po stronie gorzowskiej – po trzy punkty zdobyli jedynie Bartosz Zmarzlik (dwa razy) i Szymon Woźniak.
Lider Leon Madsen
Przed wyścigami nominowanymi Stal przegrywała ośmioma punktami. To oznaczało, że punkt bonusowy został po stronie gości. W przedostatnim biegu wykluczony został Adrian Miedziński za spowodowanie upadku Szymona Woźniaka. W powtórce gorzowianie wygrali jednak 4:2 i stracili wtedy szansę na choćby remis w meczu. Było 45:39.
Na koniec kapitalnie pojechał najlepszy zawodnik meczu Leon Madsen. Duńczyk pokonał lidera Stali Bartosza Zmarzlika. A Fredrik Lindgren Finiszował przed Krzysztofem Kasprzakiem.
FORBET WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA – CASH BROKER STAL GORZÓW 49:41
Włókniarz: Leon Madsen 14 (3,2,3,3,3), Tobiasz Musielak 1+1 bonus (0,1*,0,-), Adrian Miedziński 8+2 (2*,3,1*,2,w), Matej Zagar 9+1 (3,2*,2,0,2), Fredrik Lindgren 11 (2,2,3,3,1), Bartosz Święcik 2+1 (1,0,1*), Michał Gruchalski 4+1 (3,1*,0,0).
Stal: Szymon Woźniak 7+1 bonus (1*,0,2,3,1), Martin Vaculik 5+2 (2,1,1*,1*), Krzysztof Kasprzak 10 (1,3,2,2,2,0), Grzegorz Walasek 2+1 (0,1,1*,-), Bartosz Zmarzlik 15+1 (3,3,3,1*,3,2), Rafał Karczmarz 0 (0,-,-), Hubert Czerniawski 2 (2,0,0,0), Alan Sazczotka 0 (0).
W pierwszym meczu: 37:53. Punkt bonusowy: Cash Broker Stal.
PRZEBIEG MECZU
I. Madsen, Vaculik, Woźniak, Musielak - 3:3
II. Gruchalski, Czerniawski, Świącik, Karczmarz - 4:2 (7:5)
III. Zagar, Miedziński, Kasprzak, Walasek - 5:1 (12:6)
IV. Zmarzlik, Lindgren, Gruchalski, Czerniawski - 3:3 (15:9)
V. Miedziński, Zagar, Vaculik, Woźniak - 5:1 (20:10)
VI. Kasprzak, Lindgren, Walasek, Świącik - 2:4 (22:14)
VII. Zmarzlik, Madsen, Musielak, Czerniawski - 3:3 (25:17)
VIII. Lindgren, Woźniak, Vaculik, Gruchalski – 3:3 (28:20)
IX. Madsen, Kasprzak, Walasek, Musielak - 3:3 (31:23)
X. Zmarzlik, Zagar, Miedziński, Czerniawski – 3:3 (34:26)
XI. Lindgren, Kasprzak, Vaculik, Gruchalski – 3:3 (37:29)
XII. Woźniak, Miedziński, Świącik, Szczotka – 3:3 (40:32)
XIII. Madsen, Kasprzak, Zmarzlik, Zagar - 3:3 (43:35)
XIV. Zmarzlik, Zagar, Woźniak. Miedziński (w) – 2:4 (45:39)
XV. Madsen, Zmarzlik, Lindgren, Kasprzak - 4:2 (49:41)
OBEJRZYJ najnowszy odcinek magazynu "Tylko w lewo"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?