Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużlowe szkiełko: Trup w ekologicznym kevlarze

Rafał Darżynkiewicz
Rafał Darżynkiewicz
Rafał Darżynkiewicz
Lekka panika? Rzeczywiście coś jest na rzeczy, bo tęgie mrozy i to przez kilkanaście dni sprawiły, że kalendarz przygotowań do żużlowej wiosny niespodziewanie się skurczył.

Panika nie dotyczy zawodników, bo ci jakoś sobie poradzą. Trochę w kropce są organizatorzy czyli ci wszyscy, którzy odpowiadają za przygotowanie obiektów. Z torem - nawierzchnią - zawsze można sobie poradzić, ciepło w końcu będzie. Znacznie większy problem dotyczy tych klubów, które otrzymały warunkową licencję, bo ich stadiony wymagają modernizacji. Nowoczesne bandy to wymóg, a niekoniecznie wszędzie przystąpiono do ich montażu. To trochę trwa, a nie wiedzieć czemu z taką modernizacją w wielu ośrodkach czekano na nowy rok. Przymroziło i terminy się zbiegły. W takich przypadkach winni są oczywiście zarządcy obiektów, a te przecież są najczęściej miejskie.

Przetargi, zlecenia, fimy, odwołania i w końcu fundusze. To tylko sygnał dla władz Speedway Ekstraligi, że pomysły kosztujące nawet niewiele to ciągnące się w czasie procedury. Wymagania dotyczące infrastruktury, trzeba wpisywać w podręcznik licencyjny, ale biorąc pod uwagę realne możliwości klubów. Przede wszystkim ich niewielki wpływ na to co można na stadionie poprawić. O budowie nowych nawet nie wspominam. Pewnie wszyscy zdążą, ale nerwów trochę jest i pewnie będzie. Przedsezonowych jazd może trochę brakować. Warto zawsze pamiętać, że żyjemy w kraju gdzie zima jest i pewnie jeszcze długo będzie.
Żużel w Krakowie i nie tylko uratowany. Po przesłuchaniu, zawsze brzmi to złowrogo, działaczy z Krakowa przez Komisję Licencyjną okazało się, że wcale nie jest aż tak źle. Żużel po Wawelem będzie i nadal będzie w pierwszej lidze. „Pracujący” nad degradacją Wandy muszą obejść się smakiem. Awansu przy zielonym stoliku nie ma.

A skoro jesteśmy przy meblach, to w Rzeszowie spoglądali na stolik, a tymczasem z ich szafy wypadły trupy. Nieodzowna okazała się wizyta w Urzędzie Skarbowym. Tisze budziesz dalsze budziesz - mówią Rosjanie i mają dużo racji.

Kibic na przednówku raczony jest prezentacjami i pokazami mody. Kluby przede wszystkim te z najwyższej klasy rozgrywkowej ścigają się na prezentacje. Gwiazdy estrady, celebryci i oni czyli żużlowcy. Imprezy rozrastają się z roku na rok. Zatrudnianie profesjonalnych reżyserów jest już na porządku dziennym, podobnie jak internetowe transmisje. Tylko czekać gdy takie widowiska transmitować będą najważniejsze telewizje. Coroczne imprezy Sylwestrowe i największe festiwale mają poważną konkurencję. Częścią każdego takiego show są także pokazy mody. Kevlary - kolorystyka, krój i dobór materiałów - to także praca profesjonalistów. Jest na co popatrzeć - najnowsze trendy w świecie żużla prezentują zazwyczaj panie - i o czym dyskutować. Szaleństwo w świetle jupiterów trwa w najlepsze. Jeszcze tylko usłyszymy o ekologicznych materiałach wyprodukowanych z surowców wtórnych, które zostały użyto do uszycia kewlarów i taśma będzie mogła pójść w górę.

Zobacz też: Patryk Dudek o obozie Falubazu Zielona Góra w Szklarskiej Porębie

Polecamy również:

Już wkrótce czekają nas duże zmiany w Kodeksie pracy. Nowe regulacje mają dotyczyć m.in. urlopów wypoczynkowych, premii uznaniowych, umów o pracę. Szczegóły mają być znane w połowie marca. Rząd powołał specjalną Komisję Kodyfikacyjną, która ma opracować projekty Kodeksu pracy i Kodeksu zbiorowego prawa pracy. Obecne przepisy obowiązują od ponad 40 lat i zdaniem resortu pracy są mocno przestarzałe. Co może się zmienić? Oto niektóre propozycje komisji, które już teraz są szeroko komentowane. Zobacz na kolejnych slajdach w galerii.Zobacz też: Kiedy ZUS może kontrolować co robimy na zwolnieniu lekarskim?wideo: Dzień Dobry TVN/x-newsPOLECAMY:

Urlopy i premie. Zwalnianie kobiet w ciąży i przerwa na papi...

W niedzielę (21 stycznia) w hali CRS w Zielonej Górze odbyła się VII edycja Lubuskich Targów Ślubnych. Impreza cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Tłumy odwiedzających miały okazję zapoznać się z bogatą ofertą najlepszych salonów sukien ślubnych, jubilerów, kwiaciarni oraz fotografów. W jednym z pokazów sukni ślubnych wzięła udział Anna Piszczałka z programu Top Model. Jej występ zapowiedziała pochodząca z Zielonej Góry aktorka, Sandra Staniszewska.Zobacz też: Izabela Janachowska zdradziła jakie suknie ślubne są teraz hitem

Najmodniejsze suknie ślubne na Lubuskich Targach Ślubnych w ...

Nieobyczajne wybryki w miejscu publicznym, zakłócanie ciszy nocnej, niszczenie mienia publicznego - za te i inne wykroczenia grożą srogie mandaty. Sprawdziliśmy, jaki mandat grozi za konkretne wykroczenie. Zebraliśmy te najbardziej nietypowe. Znajdziesz je na kolejnych zdjęciach w galerii.W internecie bardzo często trwają dyskusje, czy policja lub straż miejska słusznie wystawiła konkretny mandat. Dotyczy to m. in. plucia w miejscu publicznym, czy poruszania się niewłaściwą stroną drogi poza terenem zabudowanym. Mandaty dostawały też osoby, które wyrwały kwiaty z klombu w miejscu publicznym. Zdarzało się, że mundurowi karali mandatami pary, uprawiające seks w miejscu publicznym. Niektóre przepisy są dość skomplikowane. Poznać je powinni m. in. właściciele psów. Jest wiele niuansów, które decydują o ostatecznej karze dla właściciela w zależności od tego, czy pies wyrządził jakąś szkodę, czy może kogoś pogryzł.Sprawdź na kolejnych zdjęciach w galerii za jakie nietypowe wykroczenia można dostać mandat. Przeczytaj też:  Ceny mandatów i punkty karne za wykroczenia [MANDATOWNIK 2017]Zobacz też wideo: Policja wypatruje kierowców przez lornetki i wystawia wysokie mandaty za używanie telefonów

Mandat możesz dostać za sikanie, albo uprawianie seksu w mie...

Kiedyś piękne i zadbane, dziś zniszczone i zapomniane. Takich miejsc w województwie lubuskim nie brakuje. Rozsiane po miastach i malutkich miejscowościach popadają w ruinę. Niektóre z nich powoli odzyskują swój dawny blask dzięki nowym właścicielom, którzy remontują. Jednak wiele z nich nie da się już uratować. Zapraszamy Was na wędrówkę po ciekawych miejscach na Ziemi Lubuskiej.Na zdjęciach pałac w Bojadłach dwa lata temu (2014 r.) widziany z zewnątrz. Zdjęcia z wnętrza zrobione w 2016 roku. Pałac ma prywatnego właściciela, który prowadzi w nim prace konserwatorskie.Zobacz: Tajemnice hitlerowskiej fabryki amunicji D.A.G Alfred Nobel w Nowogrodzie Bobrzańskim

Opuszczone i zapomniane miejsca na Ziemi Lubuskiej [ZDJĘCIA, CZ. 1]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska