Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Związkowcy z zielonogórskich wodociągów zrezygnowali z podwyżek

(KK)
Jeszcze tydzień temu związkowcy grozili strajkiem. Teraz wycofali się ze swoich postulatów.
Jeszcze tydzień temu związkowcy grozili strajkiem. Teraz wycofali się ze swoich postulatów. fot. Paweł Janczaruk
- Nie chcemy ich kosztem mieszkańców Zielonej Góry - napisali w liście do prezydent Janusza Kubickiego. Ten podziękował im za wyrozumiałość.

Pracownicy Zielonogórskich Wodociągów i Kanalizacji chcieli 4-procentowej podwyżki płac. Tłumaczyli, że pracują sumiennie, rzetelnie i w bardzo ciężkich warunkach. Prezydent Janusz Kubicki się nie zgadzał - Podniesienie płac wiąże się ze wzrostem cen wody. - argumentował. Związkowcy grozili strajkiem.

Ostatecznie wycofali się ze swoich żądań. W liście do Kubickiego napisali: - (...) bierzemy pod uwagę trudną sytuację gospodarczą w kraju i kryzys, który dotyka nas wszystkich. Informujemy, że rezygnujemy z naszych słusznych i zgodnych z prawem żądań pomimo rosnących cen: energii, gazu i żywności, również dlatego, że Zarząd naszej firmy zrezygnował z przysługującej mu obligatoryjnej podwyżki wynikającej z tzw. ustawy kominowej. Podkreślamy, że nie chcemy (jak Pan wiele razy w wywiadach publicznie podkreśla) podwyżek kosztem mieszkańców naszego miasta.

Związkowcy zaproponowali nawet, żeby "pieniądze przeznaczone jakoby na podwyżki dla nas przekazać jako dotację dla najbiedniejszych zielonogórzan".
W odpowiedzi Kubicki również napisał list, w którym dziękuję związkowcom. - Dzięki tej decyzji nie trzeba będzie zwiększać opłat za wodę i ścieki bardziej niż to jest konieczne. Dziękuję również zarządowi firmy, który solidaryzując się z pracownikami także zrezygnował z podwyżki. Ta obywatelska postawa z pewnością spotka się z aprobatą zielonogórzan, zwiększając wysoką ocenę i dobrą opinię o spółce Zielonogórskie Wodociągi i Kanalizacja. - napisał Kubicki.

List związkowców

W odpowiedzi na Pana apel do naszych pracowników odpowiadamy, że bierzemy pod uwagę trudną sytuację gospodarczą w kraju i kryzys, który dotyka nas wszystkich. Informujemy, że rezygnujemy z naszych słusznych i zgodnych z prawem żądań pomimo rosnących cen: energii, gazu i żywności, również dlatego, że Zarząd naszej firmy zrezygnował z przysługującej mu obligatoryjnej podwyżki wynikającej z tzw. ustawy kominowej. Podkreślamy, że nie chcemy (jak Pan wiele razy w wywiadach publicznie podkreśla) podwyżek kosztem mieszkańców naszego miasta. Proponujemy nawet by pieniądze przeznaczone jakoby na podwyżki dla nas przekazać jako dotację dla najbiedniejszych zielonogórzan. Sugerujemy, by śladem Zarządu naszej Spółki również członkowie Rady Nadzorczej naszej firmy zrezygnowali z przysługującej im ustawowej podwyżki.

Wyjaśniamy, że jedynie wnioskowaliśmy o wyrównanie, by podnieść płace pracowników o wskaźnik inflacji, a planowany wzrost opłat za wodę i ścieki to 33 grosze za metr sześcienny, który jest niewielki. Tymczasem również za Pana udziałem w mediach przedstawia się naszych pracowników jako chciwych i najlepiej zarabiających w mieście. To nieprawda. Informujemy, że nawet bez podwyżki płac konieczny jest wzrost cen wody i ścieków. Wynika to z prowadzonych inwestycji i kosztów utrzymania urządzeń należących do naszej firmy.

Przypominamy Panu, że podwyżki opłat za wodę i ścieki to nie tylko płace pracowników, ale także inne działania, bo dla dobra miasta trzeba inwestować w obecną infrastrukturę, doskonalenie procesu produkcji wody czy oczyszczania ścieków. Spółka z własnych środków realizuje uzbrojenie w sieć wodociągowo - kanalizacyjną nowych terenów przeznaczonych pod budownictwo mieszkaniowe, usługi i inne potrzeby rozwojowe.

Wiadomym Panu jest dobrze, że nasza firma realizuje Projekt p.n. "Gospodarka ściekowa na terenie Zielonej Góry i Świdnicy" dofinansowywany z funduszy UE, ale środki na tzw. wkład własny w znacznej większości firma musi zapewnić z własnych funduszy.
Dlatego też w taryfie za wodę i ścieki odbijają się wszystkie wewnętrzne kwestie ekonomiczne przedsiębiorstwa oraz uwarunkowania zewnętrzne.

Główne rodzaje kosztów z pominięciem wyolbrzymionej w mediach kwestii podwyżek płac, a mające wpływ na funkcjonowanie to: energia, podatki, spłaty rat kapitałowych, odsetki od kredytów zaciągniętych na inwestycje, amortyzacja, opłaty środowiskowe i inne.

Z uwagą śledzimy wypowiedzi w mediach i przyjmujemy Pana zapowiedź podwyżki naszych płac w przyszłym roku. Nasi pracownicy chcieliby jedynie godziwej zapłaty za wykonywaną pracę, a my działamy zgodnie z obowiązującym prawem i ustawą o negocjacyjnym trybie kształtowania płac, z ustawą o rozstrzyganiu sporów zbiorowych, a także o związkach zawodowych.

Związki Zawodowe Spółki "Zielonogórskie Wodociągi i Kanalizacja"

List prezydenta

Szanowni Państwo, dziękuję pracownikom spółki Zielonogórskie Wodociągi i Kanalizacja za zrozumienie trudnej sytuacji mieszkańców Zielonej Góry i rezygnację z żądań podwyższenia płac. Dzięki tej decyzji nie trzeba będzie zwiększać opłat za wodę i ścieki bardziej niż to jest konieczne.

Dziękuję również zarządowi firmy, który solidaryzując się z pracownikami także zrezygnował z podwyżki. Ta obywatelska postawa z pewnością spotka się z aprobatą zielonogórzan, zwiększając wysoką ocenę i dobrą opinię o spółce Zielonogórskie Wodociągi i Kanalizacja.
Janusz Kubicki, Prezydent Miasta Zielona Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska