Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwiedzanie dworu w Lipinkach Łużyckich. To było niesamowite przeżycie, pani Józefa przyjechała tutaj po ponad pięćdziesięciu latach

Aleksandra Łuczyńska
Aleksandra Łuczyńska
Dziś to już tylko wspomnienia...
Dziś to już tylko wspomnienia... Aleksadra Łuczyńska
Dwór w Lipinkach Łużyckich niedaleko Żar, to niesamowite miejsce. Pełne duchów dawnej przeszłości, ale też nowego życia, które pojawiło się tutaj za sprawą nowych właścicieli. W niedzielę chętni mogli zwiedzać obiekt. Nie obyło się bez łez wzruszenia. Pani Józefa przyjechała tutaj po ponad pięćdziesięciu latach, pamięta każdy kamień swego dawnego domu.

Dwór w Lipinkach Łużyckich niedaleko Żar, od ponad półtora roku jest w rękach nowych właścicieli. Chociaż zabytek jest w stanie ruiny, oni nie tracą nadziei i porządkują obiekt. Od czasu do czasu zapraszają tutaj gości. W niedzielę 16 kwietnia, w ramach Dni Dziedzictwa Narodowego, zorganizowano piknik z możliwością zwiedzania. Takiej okazji nie mogli przepuścić członkowie żarskiego oddziału PTTK, którzy tłumnie przyjechali do Lipinek. Wśród nich Józefa Trybus, obecnie mieszkanka Lubomyśla, kiedyś Lipinek Łużyckich.

- Mieszkałam tutaj do osiemnastego roku życia. Myślałam, że bgędę silniejsza, ale jak tylko weszłam do alei lipowej, to się popłakałam. Tutaj spędziłam swoje wspaniałe dzieciństwo. Mieszkało tu wiele rodzin - wspomina wyliczając nazwiska i pokazując, kto gdzie mieszkał. Wyciąga zdjęcie ze swoją mamą i rodzeństwem, zrobione w parku okalającym dwór. - Rodzice mieli problemy, nie było wody, nie było dużo pieniędzy, ale my mieliśmy tutaj wspaniałe, beztroskie dzieciństwo. Mieliśmy siebie, obok płynie Lubsza, tutaj się kąpaliśmy w majtkach, nikt wtedy stroju kąpielowego nie miał i nikt się tego nie wstydził. Witraże to były szybki kolorowe, a my graliśmy w klasy. Niesamowity czas - wspomina pani Józefa, która przyjechała ze swoją siostrą.

Dziś z tego okresu zostały tylko wspomnienia. Po opuszczeniu przez ostatnich mieszkańców dworu ten zaczął niszczeć. Latami pozostawał w prywatnych rękach, ale nic się tutaj nie działo. W 2021 roku nowi właściciele postanowili wpuścić tutaj nowe życie. - Chcielibyśmy, żeby to było nasze miejsce na Ziemi - mówi Monika Minta, właścicielka dworu. - Do tej pory udało nam się uporządkować ok. 75 procent zabytku.

- Dwór jest na szlaku powiatowych zabytków, do tej pory mieliśmy okazję oglądać go tylko przez siatkę i robić zdjęcia, teraz mogliśmy wejść i zobaczyć z bliska. Szkoda, że zabytek jest w takim stanie, podziwiam nowych właścicieli, że mają taki zapał do pracy i że chcą tutaj coś zrobić - mówi Elżbieta Łobacz - Bącal, prezes żarskiego oddziału PTTK.

od 12 lat
Wideo

echodnia.euNowa fantastyczna atrakcja w Podziemnej Trasie Turystycznej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska