Wyższy podatek w Świebodzinie
Co oznacza podwyższenie podatku w praktyce? Burmistrz Tomasz Sielicki komentuje sprawę dosadnie. - W dużym skrócie oznacza to, że budżet spina nam się na styk - mówi. Dodaje, że najprawdopodobniej w przyszłym roku pracownicy sektora samorządowego nie otrzymają żadnych podwyżek. Może pojawić się także problem z finansowaniem kwestii nadprogramowych.
Jeśli pojawią się dodatkowe wnioski o dotacje, o pomoc finansową gminy dla sołectw, dodatkowe środki poza funduszem sołeckim, czy nieprzewidziane okoliczności, które wynikną w trakcie roku, na to najprawdopodobniej pieniędzy nie będzie, gmina będzie funkcjonować bez poduszki finansowej - komentuje sprawę.
Włodarz gminy zapytany o ewentualne zwolnienia, odpowiada, że jeżeli będzie taka konieczność, są one brane pod uwagę.
Dyskusja podczas sesji Rady Miasta
Podczas sesji Rady Miasta rozgorzała dyskusja dotycząca kondycji finansowej gminy i zarządzania budżetem. Radny Krzysztof Tomalak zaproponował, aby w ogóle nie podnosić podatku w gminie. - Uzasadnieniem takiego ruchu jest to, że w Świebodzinie powstały dwa olbrzymie zakłady, mianowicie Amazon i Obi, które de facto spowodują zwiększenie wpływów z podatku od nieruchomości o około 7,5 mln złotych. W tak trudnych czasach, w których wszystko drożeje, obarczanie mieszkańców i przedsiębiorców dodatkowymi podatkami uważam za nierozsądne - mówił. Jak dodał, w sąsiednich miastach, jak Sulechów, stawki podatku od nieruchomości nie są wygórowane. - Mówienie o zagrożeniach i straszenie nas jako radnych jest nieuzasadnione, bo główną przyczyną trudnej sytuacji finansowej, w jakiej się może znaleźć gmina, jest bardzo lekkie podejście do dysponowania środkami budżetowymi przez dotychczasową władzę pana burmistrza Tomasza Sielickiego - podkreślił radny.
Zobacz też: Nieruchomości w bezprawnym posiadaniu Federacji Rosyjskiej. MSZ wydało rekomendacje
Również radna Anita Molicka była przeciwna zmianom. - Jako klub Prawa i Sprawiedliwości będziemy głosować przeciw całemu pakietowi tych uchwał dotyczących podatków. Prowadziliśmy konsultacje z mieszkańcami. Sami Państwo wiecie, że sytuacja jest bardzo trudna, wszyscy o tym doskonale wiemy, najpierw pandemia, której końca nie ma, później sytuacja na naszej wschodniej granicy, wojna, kryzys energetyczny. Wszyscy to odczuwamy i dlatego my jako klub Prawa i Sprawiedliwości nie chcemy dodatkowo obciążać naszych mieszkańców podatkami - mówiła Molicka. Jak dodała, sytuacja gminy jest dobra, Świebodzin leży w dobrej lokalizacji, rozwijają się firmy na terenie gminy. - Myślę, że gmina sobie poradzi, a nie wszyscy mieszkańcy by mogli sobie poradzić - dodała.
Burmistrz zauważył, że sytuacja, która panuje w skali kraju jest pochodną wydarzeń, na którą władze Świebodzina nie mają wpływu. Podkreślił wzrastające koszty energii - pieniądze przeznaczone na ogrzewanie basenu OSiR Świebodzin w tym roku skończyły się już w czerwcu - oraz planowany wzrost płacy minimalnej, a co za tym idzie oczekiwania podwyżek także ze strony urzędników, którzy zarabiają nieco więcej niż pensja minimalna, tak jak pracownicy samorządowi.
Większość radnych była "za"
Wzrost podatku od nieruchomości na poziomie 15 procent zagwarantowałby wpływ do budżetu w wysokości około 3 miliony 750 tysięcy złotych. Wzrost podatku o 7,5 procent, który ostatecznie przegłosowano, to w założeniu 1 milion 877 tysięcy. Za tą propozycją zagłosowało 14 radnych, 3 było przeciw, 3 wstrzymało się od głosu.
Pomorskie Targi Mieszkaniowe "Dom Mieszkanie Wnętrze" w Gdyni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?