Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwłoki w Warcie w Kostrzynie nad Odrą. Ciało w rzece wypatrzył mężczyzna na łodzi. Ofiara to 55-latek

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Zwłoki mężczyzny odnaleziono w Warcie. Ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok.
Zwłoki mężczyzny odnaleziono w Warcie. Ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok. Jakub Pikulik / archiwum
Tragicznego odkrycia dokonano w czwartek, 24 września, w Kostrzynie nad Odrą. Mężczyzna płynący łodzią po Warcie wypatrzył zwłoki mężczyzny. Ofiara to mieszkaniec Kostrzyna.

O tym, że z Warty w Kostrzynie nad Odrą wyłowiono zwłoki, poinformowali nas Czytelnicy. Ich informacje potwierdza policja. - Mężczyzna płynący łódką zauważył zwłoki w rzece - mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp.

Jak zginął mężczyzna? Tego na razie nie wiadomo

Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Dość szybko udało się potwierdzić tożsamość denata. To 55-letni mieszkaniec Kostrzyna nad Odrą. Zwłoki mężczyzny zostały zabezpieczone do sekcji. Będzie ona prowadzona pod nadzorem prokuratora. - Będziemy teraz ustalać okoliczności i przyczyny śmierci mężczyzny - mówi G. Jaroszewicz.

Przeczytaj też: Mężczyzna utopił się w Warcie. Ciało wyłowili strażacy

Zobacz też galerię:

Łódź utknęła na mieliźnie w środę, 10 lipca. Strażacy dostali zgłoszenie około godziny 17. Akcja miała miejsce u zbiegu Odry i Warty. Wyjechały dwa zastępy, w tym samochód z łodzią na przyczepie.Po dojeździe na miejsce strażacy zwodowali łódź i chcieli podpłynąć do jednostki, która utknęła na mieliźnie. Wkrótce jednak sami utknęli na środku rzeki granicznej. Szybko jednak wypchnęli swoją łódź z mielizny i już bez przeszkód dopłynęli do unieruchomionej jednostki. - Wybrał najgorszą możliwą drogę. Tuż za cyplem gdzie Warta wpada do Odry jest najgłębiej, tam można pływać. Dalej jest duża łacha piachu i właśnie w nią wpłynęła ta łódź - mówił nam jeden z mężczyzn, który akcję strażaków obserwował z brzegu rzeki. Dwie osoby, które płynęły łodzią, w momencie, gdy dotarli strażacy, miały na sobie już kamizelki ratunkowe. O tym, jak płytkie są obecnie rzeki świadczy fakt, że w sąsiedztwie unieruchomionej jednostki strażacy chodzili po dnie rzeki zanurzeni zaledwie na głębokość łydek. Akcję dodatkowo utrudniał fakt, że w międzyczasie rozpadał się ulewny deszcz. Strażacy ewakuowali z unieruchomionej łodzi jedną osobę i przetransportowali ją na brzeg, po czym kontynuowali akcję. Przeczytaj też:  W przystani Delfin jest tak płytko, że łodzie szorują po dnie. Wodniacy domagają się od władz miasta pogłębienia marinyZobacz też wideo: Przystań żeglarska Delfin jest tak zamulona, że łodzie nie mogą z niej wypłynąć. Wodniacy czekają na obiecane pogłębienie mariny. Sprawy nie ułatwia niski stan Warty

KOSTRZYN NAD ODRĄ. Łódź utknęła na mieliźnie u zbiegu Warty ...

Polecamy wideo: Lubuskie. Kryminalny Czwartek. CBŚP rozbiło zorganizowaną grupę przestępczą. Handlowali nielegalnym tytoniem. 24.09.2020

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska