Remont i modernizacja trwały trzy miesiące. - Było to ogromne zadanie - zapewnia dyr. techniczny huty Piotr Kwapisiński. -Zajmowało się tym około 70 firm, z którymi KGHM podpisało 150 umów. Wszystko przebiegło bez problemów. Teraz produkcja odbywa się już w normalnym trybie.
Obecna modernizacja, w której zastosowano technologie oparte na doświadczeniu głogowskich hutników, pozwoli na wydłużenie czasu między niezbędnymi remontami pieca z około roku do pięć lat.
Ale na tym nie koniec. Przed Polską Miedzią kolejne przedsięwzięcie - budowa pieca zawiesinowego w hucie I. Na ten cel zaplanowane jest ok. 2 mld zł. Już wznoszą się konstrukcje nowego oddziału. Pierwsza miedź ma popłynąć z nowego pieca w 2015 roku. Dzięki nowemu piecowi ma to być ok. 250 tys. ton miedzi blister rocznie. Jak zapieniono nas w KGHM, spółka ma wszystkie stosowne zezwolenia na rozpoczęcie budowy.
- Dzisiejsze hutnictwo musi sprostać wymogom światowym - mówi wiceprezes KGHM Wojciech Kędzia. - Trzeba stawiać na nowe technologie.
Huty KGHM, w tym także ta w Legnicy, produkują obecnie 560 tys. ton miedzi rocznie, w 420 tys. ton pochodzi z własnych wkładów, pozostała to złom. Niebawem legnicka huta ma specjalizować się głównie w złomie, a produkcja z rudy wydobywanej przez kopalnie KGHM spadnie w całości na głogowskie.
Czy unowocześnienie głogowskiej huty będzie miało konsekwencje w zmniejszeniu zatrudnienia? - Huty czeka optymalizacja zatrudnienia - powiedział wiceprezes Kędzia. - Ale nikt nie zostanie zwolniony. Zatrudnienie będzie regulowane naturalnymi odejściami pracowników na emerytury i zmniejszeniem zatrudniania nowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?