Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwolniony za niewinność. Skandal wokół pozbawienia Jarosława Marcinkowskiego funkcji dyrektora CKZiU "Medyk" w Zielonej Górze

Agnieszka Linka
Agnieszka Linka
15. lutego 2022 r. Jarosławowi Marcinkowskiemu zostało doręczone pismo z rozwiązaniem stosunku pracy. Byłemu dyrektorowi „Medyka” pozostaje dochodzenie swoich praw przed Sądem Pracy w Zielonej Górze
15. lutego 2022 r. Jarosławowi Marcinkowskiemu zostało doręczone pismo z rozwiązaniem stosunku pracy. Byłemu dyrektorowi „Medyka” pozostaje dochodzenie swoich praw przed Sądem Pracy w Zielonej Górze Archiwum GL
11 lutego br. Zarząd Województwa Lubuskiego rozwiązał umowę o pracę z dyrektorem CKZiU “Medyk”, Jarosławem Marcinkowskim. Oficjalnym powodem jest niezgłoszenie przez dyrektora prowadzenia działalności gospodarczej, czego zabrania ustawa. Dyrektor mówi, że to nieprawda i na dowód przedstawia dokumenty.

O sprawie CKZiU “Medyk” zrobiło się głośno po tym, gdy w styczniu do mediów trafiła informacja, że związki zawodowe dostały do zaopiniowania wniosek o przekształcenie szkoły poprzez jej przeniesienie do Sulechowa. Sprawa budziła liczne kontrowersje, tym bardziej że sami zainteresowani nie zostali wcześniej o niczym poinformowani przez zarząd województwa. Spór zaostrzyła nagła decyzja zarządu, odwołująca Jarosława Marcinkowskiego z funkcji dyrektora “Medyka”. Mocą podjętej 11 lutego uchwały, zarząd wojewódzki rozwiązał Marcinkowskiemu (po 15 latach!) umowę o pracę bez wypowiedzenia. Swoją decyzję argumentował naruszeniem zapisów ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej (Dz. U. z 2019 r. poz. 2399 z późn. zm.), tłumacząc, że niezgłoszenie naruszenia powyższych zakazów, w przypadku kierowników wojewódzkich jednostek organizacyjnych skutkuje odwołaniem ich przez właściwy organ.

Żeby nie być gołosłownym, Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego publikuje na stronie lubuskie.pl informacje uzyskane 10 lutego z CEiDG (Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej – przyp. red.), potwierdzające zarejestrowaną działalność gospodarczą pod nazwą Jarosław Marcinkowski Firma PHU „Med.Jar” w Zielonej Górze przy ul. Bohaterów Westerplatte 9 lok. 108 w Zielonej Górze. Według statusu działalności gospodarczej firma jest aktywna i działa od 1 sierpnia 2001 r.
W systemie CEiDG stwierdzono również pełnienie przez Marcinkowskiego funkcji pełnomocnika w działalności gospodarczej pod nazwą: Beata Konecka-Marcinkowska 1. Gabinet stomatologiczny 2. Gabinet rentgenodiagnostyki X-DENT, przy ul. Ułańskiej 2 w Zielonej Górze oraz Bohaterów Westerplatte nr 9, lok. 108 w Zielonej Górze. Ponadto wicemarszałek Łukasz Porycki na posiedzeniu 11 lutego przeprowadził rozmowę telefoniczną z Jarosławem Marcinkowskim, podczas której ten przyznał się do bycia pełnomocnikiem X-DENTU i zaproponował podanie się do dymisji.

Poprawność danych publikowanych na stronie ewidencji oraz aktywność firmy zostały potwierdzone w rozmowie telefonicznej z zielonogórskim Urzędem Miasta.

Dyrektor odpiera zarzuty

- To nie prawda, że prowadzę firmę - mówi Jarosław Marcinkowki i na dowód pokazuje zaświadczenie o skreśleniu numeru REGON firmy, której jest rzekomym właścicielem. - Nieprawdą jest też to, że przyznałem się do bycia pełnomocnikiem X-DENTU i byłem gotów do samorezygnacji.

Na stronie Ceidg.gov.pl działalności gospodarczej o nazwie Jarosław Marcinkowski Firma PHU „Med.Jar” w Zielonej Górze przyporządkowany jest numer REGON 970410936. Według statusu firma jest aktywna. Szkopuł w tym, że zgodnie z zaświadczeniem wydanym przez Urząd Statystyczny w Zielonej Górze ten konkretny numer został wykreślony z rejestru 31.08.2007 r., czyli dzień przed objęciem przez Jarosława Marcinkowskiego stanowiska dyrektora “Medyka” (zobacz w galerii ze zdjęciami).

- W jaki sposób prowadzę działalność gospodarczą z wykreślonym w GUS REGON-em - pyta Marcinkowski

Główny zaineresowany ma żal do swoich zwierzchników, że nie zwrócili się bezpośrednio do niego z prośbą o wyjaśnienie sytuacji.

Stanowisko prezydenta

- Na pewno nie było oficjalnego pytania do Urzędu Miasta w celu weryfikacji danych zawartych na stronie ewidencji CEIDG, związanych z prowadzoną przez Jarosława Marcinkowskiego działalnością - mówi prezydent Janusz Kubicki. - Jeśli Urząd Marszałkowski uważa inaczej, niech pokażą, co im odpowiedzieliśmy.

Powoływanie się na rozmowę telefoniczną z urzędnikiem, którego nawet nie wymienia się z nazwiska, prezydent ocenia jako brak profesjonalizmu. Uzyskane w ten sposób informacje nie mogą decydować o czyimś życiu. Jednocześnie Kubicki przypomina sytuację z radnym sejmiku wojewódzkiego Jerzym Wierchowiczem. Miał on stracić mandat, po tym, jak podjął się reprezentacji gorzowskiego szpitala, będącego jednostką wojewódzką. Marszałek Polak zagłosowała przeciwko.

Brak dyrektora, brak świadectw

Podczas konferencji zorganizowanej 16 lutego w CKZiU “Medyk” nauczyciele domagali się przywrócenia Jarosława Marcinkowskiego na stanowisko dyrektora. Przedstawiono też formalne błędy, jakich dopuścił się urząd marszałkowski, odwołując dyrektora. Do chwili obecnej nie wyznaczono bowiem osoby pełniącej jego obowiązki, a to oznacza, że absolwenci licznych kierunków nie mogą otrzymać świadectw. Dotyczy to słuchaczy sterylizacji medycznej, elektroradiologii oraz kierunku technik farmaceutyczny. Problem pozostania bez dokumentu poświadczającego zdobyte wykształcenie dotyczy ok. 30 osób.

Na stronie szkoły pojawił się komunikat o odwołaniu uroczystości zakończenia roku szkolnego dla wydziałów technik sterylizacji medycznej, technik elektroradiolog i technik farmaceutyczny z powodu braku możliwości podpisania świadectw przez uprawnioną osobę, tj. dyrektora szkoły. Nowy termin poda nowo powołany dyrektor.

Ponieważ szkoła nie może funkcjonować bez dyrektora, Lubuska Kurator Oświaty, Ewa Rawa 16 lutego wystąpiła z pismem do marszałka województwa z zapytaniem, kto obejmie dyrektorskie stanowisko CKZiU “Medyk” w Zielonej Górze.

- Liczę, że sprawa zostanie jak najszybciej wyjaśniona, do piątku oczekuję na odpowiedź - powiedziała nam kurator Rawa.

O przywróceniu Jarosława Marcinkowskiego na stanowisko dyrektora CKZiU „Medyk” nie ma co marzyć. Urząd marszałkowski odniósł się do żądań nauczycieli, oświadczając, że 15 lutego zostało mu doręczone pismo z rozwiązaniem stosunku pracy. Byłemu dyrektorowi „Medyka” pozostaje dochodzenie swoich praw przed Sądem Pracy w Zielonej Górze. Czas na wniesienie odwołania to 21 dni od dnia doręczenia pisma.

[b] Zobacz wideo: Konferencja prasowa "Medyka"

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska