Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Życie jest w twoich rękach!

Tatiana Mikułko 95 722 57 72 [email protected]
Kazimierz Ligocki
Dzięki temu, że się badała wciąż jest z nami. Bożena Ambroży, szefowa gorzowskich amazonek cieszy się, bo coraz więcej pań robi mammografię. W styczniu wskoczyliśmy na pierwsze miejsce w kraju. Z cytologią też jest lepiej.

- Jestem przykładem na to, że profilaktyka się opłaca. Coś mnie pobolewa, nie czekam, robię badania. I nie odpuszczę dopóki nie dostanę odpowiedzi. Znam wiele pań, które lekceważyły objawy, czekały na łut szczęścia. Dziś już ich nie ma. Można powiedzieć, że odeszły na własne życzenie. Dlatego przy każdej okazji przypominam, róbmy mammografię, usg, pełne badania ginekologiczne - wylicza Bożena Ambroży.

Z rakiem piersi walczy od ponad 20 lat. Wiele przeszła, ma za sobą wznowienie choroby, ale wciąż zaraża innych pogodą ducha i pozytywnym nastawieniem. - W stowarzyszeniu Amazonek spotykam różne panie. 18-letnie dziewczyny po rekonstrukcji piersi i 60-latki. Wiele z nich mówi, że gdyby nie profilaktyka, ich życie potoczyłoby się inaczej - dodaje gorzowianka.

Badania profilaktyczne są nie do przecenienia, dlatego Narodowy Fundusz Zdrowia płaci za każde, bez limitów. W ubiegłym roku za programy profilaktyczne (ma ich sześć) lubuski oddział Funduszu zapłacił ponad 5 mln zł (za samą mammografię - 3 mln 140 tys. zł). I z chęcią wydałby jeszcze raz tyle. Bo im więcej osób będzie się badać, tym mniej pieniędzy potrzebnych będzie na leczenie zaawansowanych chorób. To, co cieszy, to tzw. zgłaszalność do programów profilaktycznych. Jeśli chodzi o mammografię, to zajmujemy pierwsze miejsce w kraju - w styczniu przebadano ponad 50 proc. kobiet.

Rok temu o tej samej porze zajmowaliśmy piątą pozycję. Jeśli chodzi o cytologię, jesteśmy na siódmym miejscu (26,19 proc.), a byliśmy na 12. Największy skok, zwłaszcza w profilaktyce raka szyjki macicy, zanotowano w powiecie strzelecko-drezdeneckim (z 16,25 proc. do 21,76 proc.). Jak to się robi?

- Nic trudnego. Od tego jest szpital powiatowy. Po co mają ludzie umierać, jeśli można ich wyleczyć. Dlatego każda kobieta, która wpadnie w nasze sidła, jest informowana o cytologii. Rozmawiamy, tłumaczymy, zachęcamy. Staramy się, by skorzystała z tego dobrodziejstwa - mówi wprost Piotr Dębicki, dyrektor ds. medycznych w szpitalu w Drezdenku.

Zielonogórzanka Danuta Wojnicz na własnej skórze przekonała się, ile znaczy rzetelnie wykonana cytologia. Ginekolog, u którego się leczyła, pobierał wymaz wacikiem! W efekcie trafiła do szpitala z zaawansowanym rakiem szyjki macicy.

- Zwróćmy uwagę, jak lekarz robi badanie. Czy używa szczoteczki ginekologicznej. Korzystajmy z cytologii w ramach programu NFZ. A dla tych pań, które badają się prywatnie mam radę, by od czasu do czasu zmieniły lekarza - wylicza Wojnicz, która po traumatycznych przeżyciach zaangażowała się w działania na rzecz kobiet. Jest koordynatorką na Lubuskie stowarzyszenia Kwiat Kobiecości i namawia do cytologii. - Chcemy dojść do wyników zachodnich, gdzie umieralność na raka szyjki macicy jest bliska zeru. U nas wciąż umiera pięć kobiet dziennie. To zbyt dużo - mówi.

Onkolodzy biją na alarm - liczba chorych na raka będzie się zwiększać. Przerażające dane zaprezentował Krajowy Rejestr Nowotworów Złośliwych w Warszawie. W 2025 roku nastąpi wzrost zachorowań na raka piersi o ok. 50 proc. w porównaniu z rokiem 2006! Dlatego kluczowe są badania profilaktyczne. Wiele zależy też od lekarzy rodzinnych, którzy sami powinni proponować badanie piersi podczas każdej wizyty. Pacjentki z pierwszym stopniem zaawansowania nowotworu mają ok. 90 proc. szans na wyleczenie. Pacjentki z czwartym stopniem - tylko niecałe 10 proc. W dużej mierze to Ty wybierasz, w której chcesz się znaleźć grupie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska