Gdy rozłoży się i tak niewielką wersalkę, nie ma już miejsca, żeby poruszać się po pokoju. Zabawki są upchnięte na parapecie i w pojemnikach wiszących na ścianie. Nie ma nawet miejsca na większe łóżeczko dla czteroletniej Amandy - wciąż śpi w swoim niemowlęcym. Na 9 metrach kwadratowych toczy się całe życie Justyny i Marka Merzów i ich niepełnosprawnej córeczki. Pozostałe pokoje zajmują teściowie,
Rok temu złożyli w magistracie wniosek o mieszkanie komunalne. Okazało się jednak, że nie mogą go dostać. Według przepisów na jedną osobę w ich rodzinie przypada… zbyt duża powierzchnia mieszkalna. U państwa Merza wyniosła 5,78 mkw. na osobę. To dlatego, że przeliczany był metraż całego mieszkania, w którym mieszkają razem z teściami (to 28,9 mkw), a nie powierzchnia ich pokoju.
Więcej we wtorkowym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?