Pandemia koronawirusa, która opanowała już cały świat, namieszała w wielu dziedzinach życia. Musimy się dostosowywać do różnych przepisów i ograniczeń, w tym także związanych z przemieszczaniem się i podróżowaniem.
Nowe przepisy dotyczące przewozów wzbudzają zainteresowanie. Bo jak mówią nasi Czytelnicy - nie wszyscy się do nich dostosowują. A może oni nie muszą? - pytają. - Może te ograniczenia nie dotyczą prywatnych przewoźników?
Okazuje się jednak, że od 2 kwietnia prywatni przewoźnicy muszą stosować zasady, które w związku z koronawirusem stosuje już publiczny transport zbiorowy. Oznacza to, że kierowca prywatnego autokaru lub busa może w jednym czasie przewieźć tyle pasażerów, ile wynosi połowa miejsc siedzących w pojeździe. Jeśli w busie przewoźnika prywatnego jest 20 miejsc siedzących, to na pokład pojazdu może jednorazowo wejść maksymalnie 10 osób.
Wszystko po to, by zachować odpowiednie odległości między pasażerami. Chodzi więc nie tylko o liczbę zabieranych do busa osób, lecz także, by odpowiednio oni usiedli i zajęli miejsca w odległości od pozostałych osób.
Czy w taksówce mogą jechać dwie osoby plus kierowca? - to kolejne pytanie dotyczące przewozów, które nadesłali nam nasi Czytelnicy.
W tym przypadku - jak wyjaśnia ministerstwo zdrowia na swojej stronie - taka jazda jest możliwa. Obostrzenia związane z transportem publicznym nie dotyczą samochodów osobowych, w tym także taksówek.
POLECAMY TEŻ
Koronawirus w Lubuskiem. Nie wychodź z domu! Możesz skorzys...
NIE WYCHODŹ Z DOMU, SKORZYSTAJ Z TELEPORADY
GDZIE JEST KORONAWIRUS W POLSCE?
Zobacz też: Pierwsze mikroskopowe zdjęcia koronawirusa. Efekt pracy rosyjskich naukowców
iPolitycznie - Dominik Tarczyński - skrót 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?