1/30
Gorzowska ekipa Dzikich Dzików - miłośników ekstremalnych...
fot. Sandra Soczewa

Bieg Tropem Dzika, czyli 7,5 km i 48 przeszkód [ZDJĘCIA]

Gorzowska ekipa Dzikich Dzików - miłośników ekstremalnych biegów - przy pomocy miasta zorganizowała Bieg Tropem Dzika. Uczestnicy mieli do pokonania 7,5 km dystans oraz 48 przeszkód.

Uczestnicy za zadanie mieli m.in. przejść przez równoważnię, wciągać się na linie, pokonać małpi gaj, biec przez błoto, czołgać się pod zasiekami, wskoczyć do kontenera pełnego wody oraz... zmierzyć się z drużyną rugby.

- Bardzo cieszę się, że podjąłem to wyzwanie. Zabawa wspaniała, a satysfakcja niesamowita - mówił nam na mecie Paweł, uczestnik biegu.

Nie wszystkim zawodnikom udało się jednak ukończyć bieg. Najlepszym "dzikim" biegaczem był Marcin Palczarski - członek ekipy Dzikie Dziki Gorzów.

Więcej zdjęć znajdziecie naNasze Miasto Gorzów

2/30
Gorzowska ekip Dzikich Dzików - miłośników ekstremalnych...
fot. Sandra Soczewa

Bieg Tropem Dzika, czyli 7,5 km i 48 przeszkód [ZDJĘCIA]

Gorzowska ekip Dzikich Dzików - miłośników ekstremalnych biegów - przy pomocy miasta zorganizowała Bieg Tropem Dzika. Uczestnicy mieli do pokonania 7,5 km dystans oraz 48 przeszkód.

Uczestnicy za zadanie mieli m.in. przejść przez równoważnię, wciągać się na linie, pokonać małpi gaj, biec przez błoto, czołgać się pod zasiekami, wskoczyć do kontenera pełnego wody oraz... zmierzyć się z drużyną rugby.

- Bardzo cieszę się, że podjąłem to wyzwanie. Zabawa wspaniała, a satysfakcja niesamowita - mówił nam na mecie Paweł, uczestnik biegu.

Nie wszystkim zawodnikom udało się jednak ukończyć bieg. Najlepszym "dzikim" biegaczem był Marcin Palczarski - członek ekipy Dzikie Dziki Gorzów.

Więcej zdjęć znajdziecie naNasze Miasto Gorzów

3/30
Gorzowska ekip Dzikich Dzików - miłośników ekstremalnych...
fot. Sandra Soczewa

Bieg Tropem Dzika, czyli 7,5 km i 48 przeszkód [ZDJĘCIA]

Gorzowska ekip Dzikich Dzików - miłośników ekstremalnych biegów - przy pomocy miasta zorganizowała Bieg Tropem Dzika. Uczestnicy mieli do pokonania 7,5 km dystans oraz 48 przeszkód.

Uczestnicy za zadanie mieli m.in. przejść przez równoważnię, wciągać się na linie, pokonać małpi gaj, biec przez błoto, czołgać się pod zasiekami, wskoczyć do kontenera pełnego wody oraz... zmierzyć się z drużyną rugby.

- Bardzo cieszę się, że podjąłem to wyzwanie. Zabawa wspaniała, a satysfakcja niesamowita - mówił nam na mecie Paweł, uczestnik biegu.

Nie wszystkim zawodnikom udało się jednak ukończyć bieg. Najlepszym "dzikim" biegaczem był Marcin Palczarski - członek ekipy Dzikie Dziki Gorzów.

Więcej zdjęć znajdziecie naNasze Miasto Gorzów

4/30
Gorzowska ekip Dzikich Dzików - miłośników ekstremalnych...
fot. Sandra Soczewa

Bieg Tropem Dzika, czyli 7,5 km i 48 przeszkód [ZDJĘCIA]

Gorzowska ekip Dzikich Dzików - miłośników ekstremalnych biegów - przy pomocy miasta zorganizowała Bieg Tropem Dzika. Uczestnicy mieli do pokonania 7,5 km dystans oraz 48 przeszkód.

Uczestnicy za zadanie mieli m.in. przejść przez równoważnię, wciągać się na linie, pokonać małpi gaj, biec przez błoto, czołgać się pod zasiekami, wskoczyć do kontenera pełnego wody oraz... zmierzyć się z drużyną rugby.

- Bardzo cieszę się, że podjąłem to wyzwanie. Zabawa wspaniała, a satysfakcja niesamowita - mówił nam na mecie Paweł, uczestnik biegu.

Nie wszystkim zawodnikom udało się jednak ukończyć bieg. Najlepszym "dzikim" biegaczem był Marcin Palczarski - członek ekipy Dzikie Dziki Gorzów.

Więcej zdjęć znajdziecie naNasze Miasto Gorzów

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Jedenastka 31. kolejki Ekstraklasy. Walka o tytuł zamieniła się w parodię

Jedenastka 31. kolejki Ekstraklasy. Walka o tytuł zamieniła się w parodię

TOP 10 filmów na VOD w kwietniu w Polsce. Co oglądaliśmy?

TOP 10 filmów na VOD w kwietniu w Polsce. Co oglądaliśmy?

Ostatnie pożegnanie Mirosława Rataja, redaktora naczelnego "GL", prezesa Lubpressu

Ostatnie pożegnanie Mirosława Rataja, redaktora naczelnego "GL", prezesa Lubpressu

Zobacz również

Historyczny dzień Stali Gorzów. W drużynie pojechali sami debiutanci

Historyczny dzień Stali Gorzów. W drużynie pojechali sami debiutanci

Pampersy na murawie. Tak kibice Pogoni powitali piłkarzy w Szczecinie po finale

Pampersy na murawie. Tak kibice Pogoni powitali piłkarzy w Szczecinie po finale