MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Chcesz złamać nogę? Zapraszamy na Stary Rynek w Gorzowie!

Redakcja
.
. Tomasz Rusek
- To skandal, by w sercu miasta, obok najsłynniejszego zabytku i pięknej fontanny wyremontowanej za 1 mln zł nieustannie wypadała kostka brukowa - mówi gorzowianin Tomasz Rusek, który prawie się tu wyrżnął.

Ten gorzowianin to ja. Kilka dni temu naprawdę mało brakowało, a potknąłbym się na wyszczerbionej nawierzchni i przywalił głową w bruk albo kamienną ławkę. Uratowałem się kilkoma dziwnymi krokami i podparciem wolną ręką o ziemię. W drugiej miałem telefon. To dlatego nie patrzyłem ciągle pod nogi. A inaczej nie powinno się tu chyba chodzić.Zrobiłem dokładny rekonesans: w sumie na rynku brakuje około 70 kostek. Takich wyszczerbionych dziur znalazłem pięć. Obok katedra - najsłynniejszy miejski zabytek i fontanna Pauckscha, wyremontowana niedawno za 1 mln zł. Pomiędzy nimi ten dziurawy bruk. Wstyd. I może jeszcze niebezpieczeństwo na dokładkę.Bo ze złamaną nogą z tytułu to nie przesada. Na rynku z powodu ubytków naprawdę ludzie w przeszłości łamali sobie kończyny (jak siostra Czytelniczki Joanny Świątkowskiej). Ostatnio - też przez brukowe ubytki - boleśnie koło katedry wywróciła się starsza gorzowianka. Jej laska zapadła się w dziurze, kobieta straciła równowagę i upadła. Ślady krwi były na płytach granitowych przez długie godziny. Dziurę załatali robotnicy na zlecenie urzędników, natychmiast po wypadku. Przyjechała karetka...Czemu budowlani nie załatają dziur koło fontanny?! - One powiększają się od miesięcy. Pamiętam, że jak byłam z córką na święcie policji, w lipcu, to na pewno były - mówiła Katarzyna Wiejcik - akurat przechodziła nieopodal i zdziwiła się, że robię zdjęcia dziurom. My sprawdziliśmy w swoim archiwum: o tych dziurach piszemy od lutego! Czyli osiem miesięcy.Pewnie dlatego pan Krzysztof nie może pojąć, jak to jest, że taka drobnostka jak kostka brukowa nie może być załatwiona raz, a dobrze. - To przecież żadna wyrafinowana technologia?Może i tak, ale problemy mamy z nią od lat. Rynek wybrukowano w 1997 r. I w zasadzie od tamtej pory kostka wypada i jest łatana. Solidny remont przeszła nawierzchnia raz po serii naszych publikacji i tylko częściowo: w 2009 r. za 400 tys. zł zmodernizowano ciąg pieszy wzdłuż ul. Sikorskiego do katedry. Miejsca, które dziś straszą wyrwami, nie były remontowane.A może miasto raz a porządnie wyremontuje nawierzchnię koło fontanny i na rynku? Wiceprezydent Stefan Sejwa przyznał nam wczoraj, że trwają rozmowy na ten temat. - Nie chcielibyśmy robić niczego byle jak. Stąd pomysł, by zlecić wykonanie projektu, a w przyszłym roku solidną przebudowę. Zobaczymy w listopadzie, w projekcie budżetu, czy uda się opłacić takie roboty - powiedział wiceprezydent Sejwa.Jeśli by się nie udało, to jedynym pewnym rozwiązaniem jest ,,nadzieja'' na kolejne upadki. Po nich miasto naprawia ubytki ekspresowo...TO NICZYJA WINA?W magistracie przyjęło się puszczać oko i tłumaczyć poza protokołem, że nawierzchnię ułożono przecież pod koniec kadencji prezydenta Henryka Macieja Woźniaka. On jednak - przypomnijmy - nie czuje się winny. Takie oskarżenia komentował w ,,GL'': - Teraz urzędnicy chcą mnie tym obarczać? Trzeba było pilnować gwarancji i egzekwować naprawyA urzędnicy na to: - Pilnowaliśmy, jednak po okresie gwarancyjnym wszystko dalej się sypało. Trzeba było tej fuszerki nie odbierać.Winnych nie ma. 

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chcesz złamać nogę? Zapraszamy na Stary Rynek w Gorzowie! - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto