Ciężarówka Coca-Coli zaparkowała w Gorzowie. Na Starym Rynku pojawiły się tłumy mieszkańców!
W piątek, 8 grudnia, na Starym Rynku przy katedrze zaparkowała wielka, długa na kilkanaście metrów ciężarówka Coca-Coli. A jeszcze dłuższa od samej ciężarówki była... kolejka gorzowian stojących po stworzenie wyjątkowej, spersonalizowanej puszki z napojem.
Impreza rozpoczęła się oficjalnie o godz. 15.00. Ale oficjalnie! Pierwsi mieszkańcy na miejscu zjawili się już godzinę wcześniej, a wszystko po to, by mieć szansę na skorzystanie ze wszystkich atrakcji przygotowanych przez Coca-Colę. A było ich całkiem sporo!
Oprócz możliwości wyrobienia puszki ze swoim imieniem - albo imieniem kogoś bliskiego - można było też zrobić sobie fotkę z Mikołajem, stworzyć świąteczne dekoracje oraz zgarnąć darmowy napój. Aby dostać darmową colę, należało zrobić sobie zdjęcie podczas imprezy i wrzucić je na Facebooka lub Instagram i opatrzyć hashtagiem (# - znakiem) z dopiskiem „dziekuje”. Zrobienie zdjęcia w tym miejscu nie było niczym trudnym, bo Coca-Cola rozstawiła też na Starym Rynku kilka podestów, z których łatwiej było zrobić sobie selfie z wielką ciężarówką w tle.
Gorzowianie w oczekiwaniu na atrakcje byli cierpliwi, chociaż na dworze gorąco już nie jest... - Jest świąteczna muzyka, dużo osób, wesoła atmosfera... Czas fajnie płynie! - skomentowała Joanna Papis. Najbardziej zadowolone były dzieci. - Zrobiłem swoją puszkę Coca-Coli! Warto było tyle czekać. Jedną mam ze swoim imieniem, a drugą zrobiłem z imieniem mamy - mówił Gracjan z Gorzowa.
Zobacz też: Magazyn Informacyjny "GL"
Ciężarówka Coca-Coli zaparkowała w Gorzowie. Na Starym Rynku pojawiły się tłumy mieszkańców!
W piątek, 8 grudnia, na Starym Rynku przy katedrze zaparkowała wielka, długa na kilkanaście metrów ciężarówka Coca-Coli. A jeszcze dłuższa od samej ciężarówki była... kolejka gorzowian stojących po stworzenie wyjątkowej, spersonalizowanej puszki z napojem.
Impreza rozpoczęła się oficjalnie o godz. 15.00. Ale oficjalnie! Pierwsi mieszkańcy na miejscu zjawili się już godzinę wcześniej, a wszystko po to, by mieć szansę na skorzystanie ze wszystkich atrakcji przygotowanych przez Coca-Colę. A było ich całkiem sporo!
Oprócz możliwości wyrobienia puszki ze swoim imieniem - albo imieniem kogoś bliskiego - można było też zrobić sobie fotkę z Mikołajem, stworzyć świąteczne dekoracje oraz zgarnąć darmowy napój. Aby dostać darmową colę, należało zrobić sobie zdjęcie podczas imprezy i wrzucić je na Facebooka lub Instagram i opatrzyć hashtagiem (# - znakiem) z dopiskiem „dziekuje”. Zrobienie zdjęcia w tym miejscu nie było niczym trudnym, bo Coca-Cola rozstawiła też na Starym Rynku kilka podestów, z których łatwiej było zrobić sobie selfie z wielką ciężarówką w tle.
Gorzowianie w oczekiwaniu na atrakcje byli cierpliwi, chociaż na dworze gorąco już nie jest... - Jest świąteczna muzyka, dużo osób, wesoła atmosfera... Czas fajnie płynie! - skomentowała Joanna Papis. Najbardziej zadowolone były dzieci. - Zrobiłem swoją puszkę Coca-Coli! Warto było tyle czekać. Jedną mam ze swoim imieniem, a drugą zrobiłem z imieniem mamy - mówił Gracjan z Gorzowa.
Zobacz też: Magazyn Informacyjny "GL"
Ciężarówka Coca-Coli zaparkowała w Gorzowie. Na Starym Rynku pojawiły się tłumy mieszkańców!
W piątek, 8 grudnia, na Starym Rynku przy katedrze zaparkowała wielka, długa na kilkanaście metrów ciężarówka Coca-Coli. A jeszcze dłuższa od samej ciężarówki była... kolejka gorzowian stojących po stworzenie wyjątkowej, spersonalizowanej puszki z napojem.
Impreza rozpoczęła się oficjalnie o godz. 15.00. Ale oficjalnie! Pierwsi mieszkańcy na miejscu zjawili się już godzinę wcześniej, a wszystko po to, by mieć szansę na skorzystanie ze wszystkich atrakcji przygotowanych przez Coca-Colę. A było ich całkiem sporo!
Oprócz możliwości wyrobienia puszki ze swoim imieniem - albo imieniem kogoś bliskiego - można było też zrobić sobie fotkę z Mikołajem, stworzyć świąteczne dekoracje oraz zgarnąć darmowy napój. Aby dostać darmową colę, należało zrobić sobie zdjęcie podczas imprezy i wrzucić je na Facebooka lub Instagram i opatrzyć hashtagiem (# - znakiem) z dopiskiem „dziekuje”. Zrobienie zdjęcia w tym miejscu nie było niczym trudnym, bo Coca-Cola rozstawiła też na Starym Rynku kilka podestów, z których łatwiej było zrobić sobie selfie z wielką ciężarówką w tle.
Gorzowianie w oczekiwaniu na atrakcje byli cierpliwi, chociaż na dworze gorąco już nie jest... - Jest świąteczna muzyka, dużo osób, wesoła atmosfera... Czas fajnie płynie! - skomentowała Joanna Papis. Najbardziej zadowolone były dzieci. - Zrobiłem swoją puszkę Coca-Coli! Warto było tyle czekać. Jedną mam ze swoim imieniem, a drugą zrobiłem z imieniem mamy - mówił Gracjan z Gorzowa.
Zobacz też: Magazyn Informacyjny "GL"
Ciężarówka Coca-Coli zaparkowała w Gorzowie. Na Starym Rynku pojawiły się tłumy mieszkańców!
W piątek, 8 grudnia, na Starym Rynku przy katedrze zaparkowała wielka, długa na kilkanaście metrów ciężarówka Coca-Coli. A jeszcze dłuższa od samej ciężarówki była... kolejka gorzowian stojących po stworzenie wyjątkowej, spersonalizowanej puszki z napojem.
Impreza rozpoczęła się oficjalnie o godz. 15.00. Ale oficjalnie! Pierwsi mieszkańcy na miejscu zjawili się już godzinę wcześniej, a wszystko po to, by mieć szansę na skorzystanie ze wszystkich atrakcji przygotowanych przez Coca-Colę. A było ich całkiem sporo!
Oprócz możliwości wyrobienia puszki ze swoim imieniem - albo imieniem kogoś bliskiego - można było też zrobić sobie fotkę z Mikołajem, stworzyć świąteczne dekoracje oraz zgarnąć darmowy napój. Aby dostać darmową colę, należało zrobić sobie zdjęcie podczas imprezy i wrzucić je na Facebooka lub Instagram i opatrzyć hashtagiem (# - znakiem) z dopiskiem „dziekuje”. Zrobienie zdjęcia w tym miejscu nie było niczym trudnym, bo Coca-Cola rozstawiła też na Starym Rynku kilka podestów, z których łatwiej było zrobić sobie selfie z wielką ciężarówką w tle.
Gorzowianie w oczekiwaniu na atrakcje byli cierpliwi, chociaż na dworze gorąco już nie jest... - Jest świąteczna muzyka, dużo osób, wesoła atmosfera... Czas fajnie płynie! - skomentowała Joanna Papis. Najbardziej zadowolone były dzieci. - Zrobiłem swoją puszkę Coca-Coli! Warto było tyle czekać. Jedną mam ze swoim imieniem, a drugą zrobiłem z imieniem mamy - mówił Gracjan z Gorzowa.
Zobacz też: Magazyn Informacyjny "GL"