1/52
Najtwardszym z twardych okazał się Kamil Pupkowski ze...
fot. Kamila Skołuda/BOA



Najtwardszym z twardych okazał się Kamil Pupkowski ze Skwierzyny - Trasa bardzo trudna, dużo błota, bardzo przełajowa. Jeżeli chodzi o teren, to jest to pierwsza klasa, nigdzie w okolicy nie ma takiego biegu. Te zawody mają potencjał, by stać się dużo większą imprezą- przyznaje zwycięzca. Drugi linię mety przeciął Mateusz Karczmarski ze Skwierzyny, a trzeci był Kamil Urbański reprezentujący 17 Wielkopolską Brygadę Zmechanizowaną z Międzyrzecza.

Wśród 27 kobiet najlepiej z wyzwaniem Bledzewskiej Organizacji Aktywnych poradziła sobie Elżbieta Wziętek. - Bieg rewelacyjny, przeszkody również bardzo ciekawe, choć mogłoby ich być więcej. Jest to mój pierwszy start w Bledzewie, ale mam nadzieję, że nie ostatni - mówi triumfatorka.

Na podium stanęły też Katarzyna Paplicka i Agnieszka Ćwirko-Gross.

Oprócz znanych z poprzednich edycji opon, ścianek i bagien, na trasie biegu Dirty Run Highway to Hell pojawiła się ekstremalna zjeżdżalnia, podciąganie na linach, przeprawa na strażackim wężu czy „ogniste wrota”. Atrakcją dla zawodników była także wodna przeprawa pod mostem, bieg pomieszczeniami przesuwnego mostu, który był częścią MRU oraz przedarcie się przez pozostałości niemieckich bunkrów.

Relacja i zdjęcia z biegu w środę, 13 września, w tygodniku „Głos Międzyrzecza i Skwierzyny”.

2/52
Najtwardszym z twardych okazał się Kamil Pupkowski ze...
fot. Kamila Skołuda/BOA



Najtwardszym z twardych okazał się Kamil Pupkowski ze Skwierzyny - Trasa bardzo trudna, dużo błota, bardzo przełajowa. Jeżeli chodzi o teren, to jest to pierwsza klasa, nigdzie w okolicy nie ma takiego biegu. Te zawody mają potencjał, by stać się dużo większą imprezą- przyznaje zwycięzca. Drugi linię mety przeciął Mateusz Karczmarski ze Skwierzyny, a trzeci był Kamil Urbański reprezentujący 17 Wielkopolską Brygadę Zmechanizowaną z Międzyrzecza.

Wśród 27 kobiet najlepiej z wyzwaniem Bledzewskiej Organizacji Aktywnych poradziła sobie Elżbieta Wziętek. - Bieg rewelacyjny, przeszkody również bardzo ciekawe, choć mogłoby ich być więcej. Jest to mój pierwszy start w Bledzewie, ale mam nadzieję, że nie ostatni - mówi triumfatorka.

Na podium stanęły też Katarzyna Paplicka i Agnieszka Ćwirko-Gross.

Oprócz znanych z poprzednich edycji opon, ścianek i bagien, na trasie biegu Dirty Run Highway to Hell pojawiła się ekstremalna zjeżdżalnia, podciąganie na linach, przeprawa na strażackim wężu czy „ogniste wrota”. Atrakcją dla zawodników była także wodna przeprawa pod mostem, bieg pomieszczeniami przesuwnego mostu, który był częścią MRU oraz przedarcie się przez pozostałości niemieckich bunkrów.

Relacja i zdjęcia z biegu w środę, 13 września, w tygodniku „Głos Międzyrzecza i Skwierzyny”.

3/52
Najtwardszym z twardych okazał się Kamil Pupkowski ze...
fot. Kamila Skołuda/BOA



Najtwardszym z twardych okazał się Kamil Pupkowski ze Skwierzyny - Trasa bardzo trudna, dużo błota, bardzo przełajowa. Jeżeli chodzi o teren, to jest to pierwsza klasa, nigdzie w okolicy nie ma takiego biegu. Te zawody mają potencjał, by stać się dużo większą imprezą- przyznaje zwycięzca. Drugi linię mety przeciął Mateusz Karczmarski ze Skwierzyny, a trzeci był Kamil Urbański reprezentujący 17 Wielkopolską Brygadę Zmechanizowaną z Międzyrzecza.

Wśród 27 kobiet najlepiej z wyzwaniem Bledzewskiej Organizacji Aktywnych poradziła sobie Elżbieta Wziętek. - Bieg rewelacyjny, przeszkody również bardzo ciekawe, choć mogłoby ich być więcej. Jest to mój pierwszy start w Bledzewie, ale mam nadzieję, że nie ostatni - mówi triumfatorka.

Na podium stanęły też Katarzyna Paplicka i Agnieszka Ćwirko-Gross.

Oprócz znanych z poprzednich edycji opon, ścianek i bagien, na trasie biegu Dirty Run Highway to Hell pojawiła się ekstremalna zjeżdżalnia, podciąganie na linach, przeprawa na strażackim wężu czy „ogniste wrota”. Atrakcją dla zawodników była także wodna przeprawa pod mostem, bieg pomieszczeniami przesuwnego mostu, który był częścią MRU oraz przedarcie się przez pozostałości niemieckich bunkrów.

Relacja i zdjęcia z biegu w środę, 13 września, w tygodniku „Głos Międzyrzecza i Skwierzyny”.

4/52
Najtwardszym z twardych okazał się Kamil Pupkowski ze...
fot. Kamila Skołuda/BOA



Najtwardszym z twardych okazał się Kamil Pupkowski ze Skwierzyny - Trasa bardzo trudna, dużo błota, bardzo przełajowa. Jeżeli chodzi o teren, to jest to pierwsza klasa, nigdzie w okolicy nie ma takiego biegu. Te zawody mają potencjał, by stać się dużo większą imprezą- przyznaje zwycięzca. Drugi linię mety przeciął Mateusz Karczmarski ze Skwierzyny, a trzeci był Kamil Urbański reprezentujący 17 Wielkopolską Brygadę Zmechanizowaną z Międzyrzecza.

Wśród 27 kobiet najlepiej z wyzwaniem Bledzewskiej Organizacji Aktywnych poradziła sobie Elżbieta Wziętek. - Bieg rewelacyjny, przeszkody również bardzo ciekawe, choć mogłoby ich być więcej. Jest to mój pierwszy start w Bledzewie, ale mam nadzieję, że nie ostatni - mówi triumfatorka.

Na podium stanęły też Katarzyna Paplicka i Agnieszka Ćwirko-Gross.

Oprócz znanych z poprzednich edycji opon, ścianek i bagien, na trasie biegu Dirty Run Highway to Hell pojawiła się ekstremalna zjeżdżalnia, podciąganie na linach, przeprawa na strażackim wężu czy „ogniste wrota”. Atrakcją dla zawodników była także wodna przeprawa pod mostem, bieg pomieszczeniami przesuwnego mostu, który był częścią MRU oraz przedarcie się przez pozostałości niemieckich bunkrów.

Relacja i zdjęcia z biegu w środę, 13 września, w tygodniku „Głos Międzyrzecza i Skwierzyny”.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Ochotnicy ze Złotnika założyli góralskie kapelusze. Tak świętują Dzień Strażaka

Ochotnicy ze Złotnika założyli góralskie kapelusze. Tak świętują Dzień Strażaka

Krzysztof Kiljański Trio na koniec Lubuskiego Festiwalu Otwartych Piwnic i Winnic

Krzysztof Kiljański Trio na koniec Lubuskiego Festiwalu Otwartych Piwnic i Winnic

Lechia i Warta podzieliły się punktami. Dwie czerwone kartki w derbach

Lechia i Warta podzieliły się punktami. Dwie czerwone kartki w derbach

Zobacz również

Ochotnicy ze Złotnika założyli góralskie kapelusze. Tak świętują Dzień Strażaka

Ochotnicy ze Złotnika założyli góralskie kapelusze. Tak świętują Dzień Strażaka

Miało być ciastko na deser, a wyszedł zakalec. Stal znów przegrała w Arenie Gorzów

Miało być ciastko na deser, a wyszedł zakalec. Stal znów przegrała w Arenie Gorzów