1/4
- To była nietypowa interwencja policjantów z Komisariatu...
fot. materiały policji

skoczył do radiowozu i... dostał kanapkę. Policjanci zaopiekowali się czworonogiem, który potrzebował pomocy [ZDJĘCIA]

- To była nietypowa interwencja policjantów z Komisariatu Policji w Drezdenku - przyznaje nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji, gdy mówi o zdarzeniu z niedzieli 3 marca. Tego dnia mundurowi dostali informację o psie, który leży przy jednej z ulic w mieście i może potrzebować pomocy. Mundurowi radiowozem przewieźli zwierzę do komisariatu oddali swoją kanapkę i przekazali pod fachową opiekę.


WIDEO: Podejrzany o oszustwa „na policjanta” spędzi 3 miesiące w areszcie


Dyżurny otrzymał od mieszkańca zgłoszenie o psie, który może potrzebować pomocy. Na miejscu udali się sierż. Marek Warchoł i sierż. Sylwia Przewoźna z Komisariatu Policji w Drezdenku.

- Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce, czekał na nich pies. Zwierzę było brudne i potrzebowało pomocy. Na szczęście nie posiadało widocznych obrażeń. Niestety jednak nie było przy nim osób, które mogłyby się nim zaopiekować. Z uwagi na duży ruch i zapadający zmrok, a przede wszystkim związane z tym ryzyko potrącenia, policjanci zaopiekowali się czworonogiem - informuje nadkom. Maludy.

Kiedy tylko otworzyły się drzwi od radiowozu, pies zorientował się, że nadeszła pomoc i wskoczył do niego. Policjanci przewieźli czworonoga do komisariatu i... oddali swoją kanapkę. - Przez cały czas piesek był bardzo spokojny. Najprawdopodobniej czuł, że trafił w dobre ręce i że policjanci chcą mu tylko pomóc. Niestety mundurowi pieska nie mogli zatrzymać na dłużej, dlatego trafił pod fachową opiekę służb zajmujących się zwierzętami - dodaje nadkom. Maludy.

2/4
- To była nietypowa interwencja policjantów z Komisariatu...
fot. materiały policji

skoczył do radiowozu i... dostał kanapkę. Policjanci zaopiekowali się czworonogiem, który potrzebował pomocy [ZDJĘCIA]

- To była nietypowa interwencja policjantów z Komisariatu Policji w Drezdenku - przyznaje nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji, gdy mówi o zdarzeniu z niedzieli 3 marca. Tego dnia mundurowi dostali informację o psie, który leży przy jednej z ulic w mieście i może potrzebować pomocy. Mundurowi radiowozem przewieźli zwierzę do komisariatu oddali swoją kanapkę i przekazali pod fachową opiekę.


WIDEO: Podejrzany o oszustwa „na policjanta” spędzi 3 miesiące w areszcie


Dyżurny otrzymał od mieszkańca zgłoszenie o psie, który może potrzebować pomocy. Na miejscu udali się sierż. Marek Warchoł i sierż. Sylwia Przewoźna z Komisariatu Policji w Drezdenku.

- Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce, czekał na nich pies. Zwierzę było brudne i potrzebowało pomocy. Na szczęście nie posiadało widocznych obrażeń. Niestety jednak nie było przy nim osób, które mogłyby się nim zaopiekować. Z uwagi na duży ruch i zapadający zmrok, a przede wszystkim związane z tym ryzyko potrącenia, policjanci zaopiekowali się czworonogiem - informuje nadkom. Maludy.

Kiedy tylko otworzyły się drzwi od radiowozu, pies zorientował się, że nadeszła pomoc i wskoczył do niego. Policjanci przewieźli czworonoga do komisariatu i... oddali swoją kanapkę. - Przez cały czas piesek był bardzo spokojny. Najprawdopodobniej czuł, że trafił w dobre ręce i że policjanci chcą mu tylko pomóc. Niestety mundurowi pieska nie mogli zatrzymać na dłużej, dlatego trafił pod fachową opiekę służb zajmujących się zwierzętami - dodaje nadkom. Maludy.

3/4
- To była nietypowa interwencja policjantów z Komisariatu...
fot. materiały policji

skoczył do radiowozu i... dostał kanapkę. Policjanci zaopiekowali się czworonogiem, który potrzebował pomocy [ZDJĘCIA]

- To była nietypowa interwencja policjantów z Komisariatu Policji w Drezdenku - przyznaje nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji, gdy mówi o zdarzeniu z niedzieli 3 marca. Tego dnia mundurowi dostali informację o psie, który leży przy jednej z ulic w mieście i może potrzebować pomocy. Mundurowi radiowozem przewieźli zwierzę do komisariatu oddali swoją kanapkę i przekazali pod fachową opiekę.


WIDEO: Podejrzany o oszustwa „na policjanta” spędzi 3 miesiące w areszcie


Dyżurny otrzymał od mieszkańca zgłoszenie o psie, który może potrzebować pomocy. Na miejscu udali się sierż. Marek Warchoł i sierż. Sylwia Przewoźna z Komisariatu Policji w Drezdenku.

- Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce, czekał na nich pies. Zwierzę było brudne i potrzebowało pomocy. Na szczęście nie posiadało widocznych obrażeń. Niestety jednak nie było przy nim osób, które mogłyby się nim zaopiekować. Z uwagi na duży ruch i zapadający zmrok, a przede wszystkim związane z tym ryzyko potrącenia, policjanci zaopiekowali się czworonogiem - informuje nadkom. Maludy.

Kiedy tylko otworzyły się drzwi od radiowozu, pies zorientował się, że nadeszła pomoc i wskoczył do niego. Policjanci przewieźli czworonoga do komisariatu i... oddali swoją kanapkę. - Przez cały czas piesek był bardzo spokojny. Najprawdopodobniej czuł, że trafił w dobre ręce i że policjanci chcą mu tylko pomóc. Niestety mundurowi pieska nie mogli zatrzymać na dłużej, dlatego trafił pod fachową opiekę służb zajmujących się zwierzętami - dodaje nadkom. Maludy.

4/4
- To była nietypowa interwencja policjantów z Komisariatu...
fot. materiały policji

skoczył do radiowozu i... dostał kanapkę. Policjanci zaopiekowali się czworonogiem, który potrzebował pomocy [ZDJĘCIA]

- To była nietypowa interwencja policjantów z Komisariatu Policji w Drezdenku - przyznaje nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji, gdy mówi o zdarzeniu z niedzieli 3 marca. Tego dnia mundurowi dostali informację o psie, który leży przy jednej z ulic w mieście i może potrzebować pomocy. Mundurowi radiowozem przewieźli zwierzę do komisariatu oddali swoją kanapkę i przekazali pod fachową opiekę.


WIDEO: Podejrzany o oszustwa „na policjanta” spędzi 3 miesiące w areszcie


Dyżurny otrzymał od mieszkańca zgłoszenie o psie, który może potrzebować pomocy. Na miejscu udali się sierż. Marek Warchoł i sierż. Sylwia Przewoźna z Komisariatu Policji w Drezdenku.

- Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce, czekał na nich pies. Zwierzę było brudne i potrzebowało pomocy. Na szczęście nie posiadało widocznych obrażeń. Niestety jednak nie było przy nim osób, które mogłyby się nim zaopiekować. Z uwagi na duży ruch i zapadający zmrok, a przede wszystkim związane z tym ryzyko potrącenia, policjanci zaopiekowali się czworonogiem - informuje nadkom. Maludy.

Kiedy tylko otworzyły się drzwi od radiowozu, pies zorientował się, że nadeszła pomoc i wskoczył do niego. Policjanci przewieźli czworonoga do komisariatu i... oddali swoją kanapkę. - Przez cały czas piesek był bardzo spokojny. Najprawdopodobniej czuł, że trafił w dobre ręce i że policjanci chcą mu tylko pomóc. Niestety mundurowi pieska nie mogli zatrzymać na dłużej, dlatego trafił pod fachową opiekę służb zajmujących się zwierzętami - dodaje nadkom. Maludy.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Polecamy

Stal Gorzów znokautowała Falubaz Zielona Góra w końcówce lubuskich derbów

Stal Gorzów znokautowała Falubaz Zielona Góra w końcówce lubuskich derbów

Szef z klasą - wspomnienia pracowników "GL" o Mirosławie Rataju, redaktorze naczelnym

Szef z klasą - wspomnienia pracowników "GL" o Mirosławie Rataju, redaktorze naczelnym

Ochotnicy ze Złotnika założyli góralskie kapelusze. Tak świętują Dzień Strażaka

Ochotnicy ze Złotnika założyli góralskie kapelusze. Tak świętują Dzień Strażaka

Zobacz również

Lubuskie derby wywołały ogrom emocji na trybunach stadionu w Zielonej Górze |ZDJĘCIA

Lubuskie derby wywołały ogrom emocji na trybunach stadionu w Zielonej Górze |ZDJĘCIA

W Stanowicach na żużlu ścigają się dzieci. Później rosną z nich mistrzowie świata

W Stanowicach na żużlu ścigają się dzieci. Później rosną z nich mistrzowie świata