Na dwa lata do więzienia pójdzie 22-letni sprawca śmiertelnego wypadku, w którym w kwietniu zeszłego roku zginęła jego 18-letnia dziewczyna.
Wyrok wobec mężczyzny uprawomocnił się w Sądzie Okręgowym w Zielonej Górze, 30 sierpnia. Sprawca usłyszał też zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na siedem lat. Wcześniej podobne orzeczenie wydał Sąd Rejonowy w Żarach, jednak obrona nie zgodziła się z nim i złożyła apelację.
Na łuku wypadł z drogi
Tragiczne wydarzenia z poniedziałku wielkanocnego w Mirostowicach Dolnych, przed rokiem opisywaliśmy na łamach Kuriera Żarsko- Żagańskiego. Siedzący za kółkiem vw passata mężczyzna na łuku drogi tuż za cmentarzem, wpadł w poślizg i uderzył autem od strony pasażera w stojącą na poboczu stertę cegieł. Siedząca obok kierowcy, jego 18-letnia dziewczyna doznała rozległych i wielonarządowych obrażeń. Żyła jeszcze, gdy do roztrzaskanego samochodu podbiegli mieszkający w pobliżu ludzie. Jednak po przetransportowaniu do zielonogórskiego szpitalu młoda kobieta zmarła. Na tylnym siedzeniu siedział młodszy brat kobiety. 13-latek nie odniósł większych obrażeń. Kierowca zresztą też.
Obrona składając apelację powołała się na młody wiek oskarżonego. Sąd wyższej instancji utrzymał go jednak w mocy.
Brawura i prędkość
- Sąd Okręgowy w Zielonej Górze wyrokiem z 30 sierpnia br. zmienił zaskarżony wyrok, ale tylko w zakresie podstawy prawnej orzeczenia o środku karnym, utrzymując go w mocy w pozostałym zakresie- wyjaśnia Diana Książek-Pęciak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Zielonej Górze. - Sąd uwzględnił fakt, że oskarżony, który posiadał jako kierowca niewielkie doświadczenie, bo sprawców wypadków musimy wychowywać, jednak pojazd prowadził z nadmierną prędkością, brawurowo, przez co umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a skutki jego zachowania są nieodwracalne. W konsekwencji sąd uznał, że w tych okolicznościach orzeczona kara dwóch lat pozbawienia wolności jest karą adekwatną zarówno do stopnia winy jak i społecznej szkodliwości czynu.
Zobacz również: Pirat drogowy w Radomiu. Przejechał na czerwonym świetle tuż przed kobietą na pasach (film internauty)
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Michał zmarł po wybuchu pocisku w czołgu. Winne wojsko
Na dwa lata do więzienia pójdzie 22-letni sprawca śmiertelnego wypadku, w którym w kwietniu zeszłego roku zginęła jego 18-letnia dziewczyna.
Wyrok wobec mężczyzny uprawomocnił się w Sądzie Okręgowym w Zielonej Górze, 30 sierpnia. Sprawca usłyszał też zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na siedem lat. Wcześniej podobne orzeczenie wydał Sąd Rejonowy w Żarach, jednak obrona nie zgodziła się z nim i złożyła apelację.
Na łuku wypadł z drogi
Tragiczne wydarzenia z poniedziałku wielkanocnego w Mirostowicach Dolnych, przed rokiem opisywaliśmy na łamach Kuriera Żarsko- Żagańskiego. Siedzący za kółkiem vw passata mężczyzna na łuku drogi tuż za cmentarzem, wpadł w poślizg i uderzył autem od strony pasażera w stojącą na poboczu stertę cegieł. Siedząca obok kierowcy, jego 18-letnia dziewczyna doznała rozległych i wielonarządowych obrażeń. Żyła jeszcze, gdy do roztrzaskanego samochodu podbiegli mieszkający w pobliżu ludzie. Jednak po przetransportowaniu do zielonogórskiego szpitalu młoda kobieta zmarła. Na tylnym siedzeniu siedział młodszy brat kobiety. 13-latek nie odniósł większych obrażeń. Kierowca zresztą też.
Obrona składając apelację powołała się na młody wiek oskarżonego. Sąd wyższej instancji utrzymał go jednak w mocy.
Brawura i prędkość
- Sąd Okręgowy w Zielonej Górze wyrokiem z 30 sierpnia br. zmienił zaskarżony wyrok, ale tylko w zakresie podstawy prawnej orzeczenia o środku karnym, utrzymując go w mocy w pozostałym zakresie- wyjaśnia Diana Książek-Pęciak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Zielonej Górze. - Sąd uwzględnił fakt, że oskarżony, który posiadał jako kierowca niewielkie doświadczenie, bo sprawców wypadków musimy wychowywać, jednak pojazd prowadził z nadmierną prędkością, brawurowo, przez co umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a skutki jego zachowania są nieodwracalne. W konsekwencji sąd uznał, że w tych okolicznościach orzeczona kara dwóch lat pozbawienia wolności jest karą adekwatną zarówno do stopnia winy jak i społecznej szkodliwości czynu.
Zobacz również: Pirat drogowy w Radomiu. Przejechał na czerwonym świetle tuż przed kobietą na pasach (film internauty)
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Michał zmarł po wybuchu pocisku w czołgu. Winne wojsko
Na dwa lata do więzienia pójdzie 22-letni sprawca śmiertelnego wypadku, w którym w kwietniu zeszłego roku zginęła jego 18-letnia dziewczyna.
Wyrok wobec mężczyzny uprawomocnił się w Sądzie Okręgowym w Zielonej Górze, 30 sierpnia. Sprawca usłyszał też zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na siedem lat. Wcześniej podobne orzeczenie wydał Sąd Rejonowy w Żarach, jednak obrona nie zgodziła się z nim i złożyła apelację.
Na łuku wypadł z drogi
Tragiczne wydarzenia z poniedziałku wielkanocnego w Mirostowicach Dolnych, przed rokiem opisywaliśmy na łamach Kuriera Żarsko- Żagańskiego. Siedzący za kółkiem vw passata mężczyzna na łuku drogi tuż za cmentarzem, wpadł w poślizg i uderzył autem od strony pasażera w stojącą na poboczu stertę cegieł. Siedząca obok kierowcy, jego 18-letnia dziewczyna doznała rozległych i wielonarządowych obrażeń. Żyła jeszcze, gdy do roztrzaskanego samochodu podbiegli mieszkający w pobliżu ludzie. Jednak po przetransportowaniu do zielonogórskiego szpitalu młoda kobieta zmarła. Na tylnym siedzeniu siedział młodszy brat kobiety. 13-latek nie odniósł większych obrażeń. Kierowca zresztą też.
Obrona składając apelację powołała się na młody wiek oskarżonego. Sąd wyższej instancji utrzymał go jednak w mocy.
Brawura i prędkość
- Sąd Okręgowy w Zielonej Górze wyrokiem z 30 sierpnia br. zmienił zaskarżony wyrok, ale tylko w zakresie podstawy prawnej orzeczenia o środku karnym, utrzymując go w mocy w pozostałym zakresie- wyjaśnia Diana Książek-Pęciak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Zielonej Górze. - Sąd uwzględnił fakt, że oskarżony, który posiadał jako kierowca niewielkie doświadczenie, bo sprawców wypadków musimy wychowywać, jednak pojazd prowadził z nadmierną prędkością, brawurowo, przez co umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a skutki jego zachowania są nieodwracalne. W konsekwencji sąd uznał, że w tych okolicznościach orzeczona kara dwóch lat pozbawienia wolności jest karą adekwatną zarówno do stopnia winy jak i społecznej szkodliwości czynu.
Zobacz również: Pirat drogowy w Radomiu. Przejechał na czerwonym świetle tuż przed kobietą na pasach (film internauty)
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Michał zmarł po wybuchu pocisku w czołgu. Winne wojsko
