Droga z Międzyrzecza do Pszczewa nie cieszy się dobrą sławą wśród kierowców. Lubuszanie wiedzą, że trzeba tutaj ściągnąć nogę z gazu. Niestety nie wiedzieli tego kierowcy hondy i seata spoza regionu. Efektem była kolizja, do jakiej doszło w 28 kwietnia w południe, na ostrym zakręcie w okolicach Policka. Wyglądało groźnie. Na miejscu natychmiast pojawiły się wszystkie służby. Na szczęście okazało się, że skończyło się na pogiętych blachach. Warto jednak pamiętać, że to wyjątkowo kręta, pełna niespodzianek leśna trasa. Lepiej więc zdjąć nogę z gazu.
Obaj kierowcy nie byli z lubuskiego, więc nie zdawali sobie sprawy z tego, jak niebezpieczna jest trasa Międzyrzecz - Pszczew.
Obaj kierowcy nie byli z lubuskiego, więc nie zdawali sobie sprawy z tego, jak niebezpieczna jest trasa Międzyrzecz - Pszczew.
Obaj kierowcy nie byli z lubuskiego, więc nie zdawali sobie sprawy z tego, jak niebezpieczna jest trasa Międzyrzecz - Pszczew.