Groźny pożar w Żarach. Ogień pojawił się w zakładzie Dampol przy ulicy Serbskiej
W środę, 18 sierpnia około godziny 12.30 zapaliły się opony w zakładzie First Stop DAMPOL Miszewski przy ulicy Serbskiej w Żarach.
Strażacy wezwani do zdarzenia pojawili się na miejscu już w kilka minut. Około godziny 13.30 akcja strażaków została zakończona.
-Ucierpiało jedno pomieszczenie oraz dwie maszyny. Na szczęście nie było żadnych ofiar w ludziach- informuje mł. asp. lic. Sebastian Hordyski, który dowodził akcją.
W akcji wzięły udział 3 jednostki ratownicze Państwowej Straży Pożarnej z Żar i dwie jednostki OSP z Kunic i Lubanic.
W środę, 18 sierpnia około godziny 12.30 zapaliły się opony w zakładzie First Stop DAMPOL Miszewski przy ulicy Serbskiej w Żarach.
Strażacy wezwani do zdarzenia pojawili się na miejscu już w kilka minut. Około godziny 13.30 akcja strażaków została zakończona.
-Ucierpiało jedno pomieszczenie oraz dwie maszyny. Na szczęście nie było żadnych ofiar w ludziach- informuje mł. asp. lic. Sebastian Hordyski, który dowodził akcją.
W akcji wzięły udział 3 jednostki ratownicze Państwowej Straży Pożarnej z Żar i dwie jednostki OSP z Kunic i Lubanic.
W środę, 18 sierpnia około godziny 12.30 zapaliły się opony w zakładzie First Stop DAMPOL Miszewski przy ulicy Serbskiej w Żarach.
Strażacy wezwani do zdarzenia pojawili się na miejscu już w kilka minut. Około godziny 13.30 akcja strażaków została zakończona.
-Ucierpiało jedno pomieszczenie oraz dwie maszyny. Na szczęście nie było żadnych ofiar w ludziach- informuje mł. asp. lic. Sebastian Hordyski, który dowodził akcją.
W akcji wzięły udział 3 jednostki ratownicze Państwowej Straży Pożarnej z Żar i dwie jednostki OSP z Kunic i Lubanic.
W środę, 18 sierpnia około godziny 12.30 zapaliły się opony w zakładzie First Stop DAMPOL Miszewski przy ulicy Serbskiej w Żarach.
Strażacy wezwani do zdarzenia pojawili się na miejscu już w kilka minut. Około godziny 13.30 akcja strażaków została zakończona.
-Ucierpiało jedno pomieszczenie oraz dwie maszyny. Na szczęście nie było żadnych ofiar w ludziach- informuje mł. asp. lic. Sebastian Hordyski, który dowodził akcją.
W akcji wzięły udział 3 jednostki ratownicze Państwowej Straży Pożarnej z Żar i dwie jednostki OSP z Kunic i Lubanic.