Od kilku tygodniu w większości lasów w Polsce trwa wysyp grzybów. Nasi Czytelnicy co chwilę zasypują nas zdjęciami swoich zdobyczy. Jeszcze niedawno zastanawiali się, czy w tym roku się jakieś pojawiają. A teraz nawet wieczorami grzybiarze wracają z pełnymi koszami. Mamy wysyp popularnych podgrzybków czy kań. W piątek, 4 października do lasy wybrał się nasz Czytelnik Tomasz Dominiak. Co znalazła? Zielonki. W lasach niedaleko Zielonej Góry pojawiły się te uznane za jedne z najbardziej kontrowersyjnych grzybów.
Czytaj również: Grzybobranie 2019. Mapa grzybów w Lubuskiem. Gdzie zbierać? Jak rozpoznać jadalne grzyby? Co robić w przypadku zatrucia? [MAPA]
Zielonki. Grzyby jadalne czy nie?
Gąska zielonka uznana jest przez wielu grzybiarzy, za smaczny grzyb blaszkowe. Trzeba się go nauczyć wypatrywać pośród piachu. Często są widoczne jedynie jako niewielkie górki piasku lub wybrzuszenia w mchu. Mają charakterystyczny mączny zapach. Występują nawet do grudnia. Gąska zielonka to również grzyb, który budzi największe kontrowersje. Mimo kilku przypadków zatruć, grzyby te w naszym kraju są wciąż uznawane za zdatne do spożycia (zgodnie z rozporządzeniem z dnia 12 czerwca 2018 r. jest grzybem dopuszczonym do obrotu handlowego na terenie Polski). Zielonka jest ceniona przede wszystkim przez koneserów ze względu na wyjątkowy smak.
Sprawdź też: Mandaty dla grzybiarzy. Wiesz, jakie zasady panują w lesie?
[sc]Idziesz na grzyby? Pamiętaj![/sc]
Podczas grzybobrania należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach: zbieramy tylko znane grzyby o owocnikach w takim stadium rozwoju, żeby nie mieć wątpliwości co do gatunku, nie zbieramy owocników zbyt młodych i starych, zbieramy tylko tyle grzybów, ile jesteśmy w stanie przerobić, nie niszczymy grzybów, których nie znamy, gdyż są one ważnym składnikiem ekosystemów leśnych.
