5/163
Grzybiarze mają co robić. Każda wizyta w lesie kończy się...
fot. Zdjęcia Czytelników

Grzybiarze mają co robić. Każda wizyta w lesie kończy się pełnymi koszami, wiadrami, reklamówkami. Pięknie pokazujecie jak leśne owoce wypełniają po brzegi bagażniki waszych samochodów. Niektórzy z Was nawet chwalą się, że wystarczy raptem kilkanaście, kilkadziesiąt minut, być cieszyć się pełnym koszem grzybów!

Grzybiarzy w lubuskich latach wydaje się najbardziej cieszyć obfitość borowików. Choć trzeba ich wypatrywać bardzo uważnie. Często rosną schowane pod liśćmi paproci, gdzie mają dużo wilgoci. Widać wówczas jedynie czubki kapeluszy. To jednak żadne wyzwanie dla wprawionych zbieraczy, którzy zauważą wszystko.

Równie obficie co borowiki oczy cieszą kanie czyli popularne sowy. Jak sami grzybiarze mówią: "Jeśli znajdzie się odpowiednie miejsce to można je ciąć kosą, tak ich jest dużo." Sporo jest również kozaków i krawców. Nieco mniej maślaków. Nie pokazały się jeszcze podgrzybki. Około miesiąca trzeba także poczekać na przepiękne, złociste kurki. Poczekamy!

Czekamy na kolejne zdjęcia waszych wspaniałych zbiorów! ​

Zobacz koniecznie: O czym należy pamiętać idąc na grzyby?


POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

Uważaj! Pomylenie tych grzybów grozi śmiercią! Jak rozpoznać jadalne grzyby?



6/163
Grzybiarze mają co robić. Każda wizyta w lesie kończy się...
fot. Zdjęcia Czytelników

Grzybiarze mają co robić. Każda wizyta w lesie kończy się pełnymi koszami, wiadrami, reklamówkami. Pięknie pokazujecie jak leśne owoce wypełniają po brzegi bagażniki waszych samochodów. Niektórzy z Was nawet chwalą się, że wystarczy raptem kilkanaście, kilkadziesiąt minut, być cieszyć się pełnym koszem grzybów!

Grzybiarzy w lubuskich latach wydaje się najbardziej cieszyć obfitość borowików. Choć trzeba ich wypatrywać bardzo uważnie. Często rosną schowane pod liśćmi paproci, gdzie mają dużo wilgoci. Widać wówczas jedynie czubki kapeluszy. To jednak żadne wyzwanie dla wprawionych zbieraczy, którzy zauważą wszystko.

Równie obficie co borowiki oczy cieszą kanie czyli popularne sowy. Jak sami grzybiarze mówią: "Jeśli znajdzie się odpowiednie miejsce to można je ciąć kosą, tak ich jest dużo." Sporo jest również kozaków i krawców. Nieco mniej maślaków. Nie pokazały się jeszcze podgrzybki. Około miesiąca trzeba także poczekać na przepiękne, złociste kurki. Poczekamy!

Czekamy na kolejne zdjęcia waszych wspaniałych zbiorów! ​

Zobacz koniecznie: O czym należy pamiętać idąc na grzyby?


POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

Uważaj! Pomylenie tych grzybów grozi śmiercią! Jak rozpoznać jadalne grzyby?



7/163
Grzybiarze mają co robić. Każda wizyta w lesie kończy się...
fot. Zdjęcia Czytelników

Grzybiarze mają co robić. Każda wizyta w lesie kończy się pełnymi koszami, wiadrami, reklamówkami. Pięknie pokazujecie jak leśne owoce wypełniają po brzegi bagażniki waszych samochodów. Niektórzy z Was nawet chwalą się, że wystarczy raptem kilkanaście, kilkadziesiąt minut, być cieszyć się pełnym koszem grzybów!

Grzybiarzy w lubuskich latach wydaje się najbardziej cieszyć obfitość borowików. Choć trzeba ich wypatrywać bardzo uważnie. Często rosną schowane pod liśćmi paproci, gdzie mają dużo wilgoci. Widać wówczas jedynie czubki kapeluszy. To jednak żadne wyzwanie dla wprawionych zbieraczy, którzy zauważą wszystko.

Równie obficie co borowiki oczy cieszą kanie czyli popularne sowy. Jak sami grzybiarze mówią: "Jeśli znajdzie się odpowiednie miejsce to można je ciąć kosą, tak ich jest dużo." Sporo jest również kozaków i krawców. Nieco mniej maślaków. Nie pokazały się jeszcze podgrzybki. Około miesiąca trzeba także poczekać na przepiękne, złociste kurki. Poczekamy!

Czekamy na kolejne zdjęcia waszych wspaniałych zbiorów! ​

Zobacz koniecznie: O czym należy pamiętać idąc na grzyby?


POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

Uważaj! Pomylenie tych grzybów grozi śmiercią! Jak rozpoznać jadalne grzyby?



8/163
Grzybiarze mają co robić. Każda wizyta w lesie kończy się...
fot. Zdjęcia Czytelników

Grzybiarze mają co robić. Każda wizyta w lesie kończy się pełnymi koszami, wiadrami, reklamówkami. Pięknie pokazujecie jak leśne owoce wypełniają po brzegi bagażniki waszych samochodów. Niektórzy z Was nawet chwalą się, że wystarczy raptem kilkanaście, kilkadziesiąt minut, być cieszyć się pełnym koszem grzybów!

Grzybiarzy w lubuskich latach wydaje się najbardziej cieszyć obfitość borowików. Choć trzeba ich wypatrywać bardzo uważnie. Często rosną schowane pod liśćmi paproci, gdzie mają dużo wilgoci. Widać wówczas jedynie czubki kapeluszy. To jednak żadne wyzwanie dla wprawionych zbieraczy, którzy zauważą wszystko.

Równie obficie co borowiki oczy cieszą kanie czyli popularne sowy. Jak sami grzybiarze mówią: "Jeśli znajdzie się odpowiednie miejsce to można je ciąć kosą, tak ich jest dużo." Sporo jest również kozaków i krawców. Nieco mniej maślaków. Nie pokazały się jeszcze podgrzybki. Około miesiąca trzeba także poczekać na przepiękne, złociste kurki. Poczekamy!

Czekamy na kolejne zdjęcia waszych wspaniałych zbiorów! ​

Zobacz koniecznie: O czym należy pamiętać idąc na grzyby?


POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

Uważaj! Pomylenie tych grzybów grozi śmiercią! Jak rozpoznać jadalne grzyby?



Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Radość Wisły, smutek Pogoni. Dekoracja po finale Pucharu Polski

Radość Wisły, smutek Pogoni. Dekoracja po finale Pucharu Polski

Wisła Kraków zdobyła Puchar Polski! Drużyna z 1 ligi w europejskich pucharach

Wisła Kraków zdobyła Puchar Polski! Drużyna z 1 ligi w europejskich pucharach

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski

Zobacz również

Gorzowianie rozłożyli 100-metrową Biało-Czerwoną. Tak obchodzili Dzień Flagi

Gorzowianie rozłożyli 100-metrową Biało-Czerwoną. Tak obchodzili Dzień Flagi

W majówkę jest rzadka okazja, aby wejść do tych podziemi w Zielonej Górze

W majówkę jest rzadka okazja, aby wejść do tych podziemi w Zielonej Górze