1/13
2/13
Michal Pesković (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
W poprzedniej kolejce doświadczony Słowak wyjął piłkę z siatki cztery razy, a w meczu z Piastem Gliwice musiał schylać się po nią aż pięciokrotnie. Pesković miał pełne ręce roboty, ale wydaje się, że mógł zrobić więcej dla Górali.
3/13
Aleksander Komor (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Były obrońca Górnika Łęczna wrócił do pierwszego składu Podbeskidzia i zgodnie z oczekiwaniami skończyło się to tragicznie. Komor sprokurował jedenastkę, a także został ośmieszony przez Sebastiana Milewskiego w akcji jeden na jednego.
4/13
Dmytro Baszłaj (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Ukrainiec z Podbeskidzia to również stały bywalec naszych Antyjedenastek. Jego cechami szczególnymi są odpuszczanie krycia i nieustanna wiara w to, że umie rozgrywać piłkę od tyłu. Nie, nie umie.