1/3
Strażnicy miejscy dostali zgłoszenie o kocie uwięzionym w...
fot. poscigi.pl

Strażnicy miejscy dostali zgłoszenie o kocie uwięzionym w otworze przy okienku piwnicznym w budynku przy ul. Lwowskiej. Kiedy dotarli na, miejsce zobaczyli, że w jednym z otworów jest dorosły, dziki kot.

Czytaj również: Pies zawisł na płocie w Zielonej Górze. Oswobodzili go strażnicy miejscy;nf


Mieszkańcy powiedzieli strażnikom, że kot znajduje jest w tym miejscu, już od trzech tygodni. Początkowo myśleli, że sam wydostanie się z otworu. Potem próbowali mu pomóc, ale nie udało się im. Wrzucali do otworu jedzenie i podawali kotu wodę. Dzięki temu przetrwał. Po trzech tygodniach postanowili poszukać pomocy.

Strażnicy początkowo chcieli wydobyć zwierzę rękoma, ale kot gryzł i drapał funkcjonariuszy. W dodatku schował się w głąb otworu za odpadami, które się w nim znajdowały.

Do wyciągnięcia zwierzaka strażnicy użyli sprzętu do odławiania zwierząt. Po upewnieniu się, że kotu nic nie dolega, wypuścili go na wolność.

WIDEO: Piroman szalał w centrum miasta

2/3
Strażnicy miejscy dostali zgłoszenie o kocie uwięzionym w...
fot. poscigi.pl

Strażnicy miejscy dostali zgłoszenie o kocie uwięzionym w otworze przy okienku piwnicznym w budynku przy ul. Lwowskiej. Kiedy dotarli na, miejsce zobaczyli, że w jednym z otworów jest dorosły, dziki kot.

Czytaj również: Pies zawisł na płocie w Zielonej Górze. Oswobodzili go strażnicy miejscy;nf


Mieszkańcy powiedzieli strażnikom, że kot znajduje jest w tym miejscu, już od trzech tygodni. Początkowo myśleli, że sam wydostanie się z otworu. Potem próbowali mu pomóc, ale nie udało się im. Wrzucali do otworu jedzenie i podawali kotu wodę. Dzięki temu przetrwał. Po trzech tygodniach postanowili poszukać pomocy.

Strażnicy początkowo chcieli wydobyć zwierzę rękoma, ale kot gryzł i drapał funkcjonariuszy. W dodatku schował się w głąb otworu za odpadami, które się w nim znajdowały.

Do wyciągnięcia zwierzaka strażnicy użyli sprzętu do odławiania zwierząt. Po upewnieniu się, że kotu nic nie dolega, wypuścili go na wolność.

WIDEO: Piroman szalał w centrum miasta

3/3
Strażnicy miejscy dostali zgłoszenie o kocie uwięzionym w...
fot. poscigi.pl

Strażnicy miejscy dostali zgłoszenie o kocie uwięzionym w otworze przy okienku piwnicznym w budynku przy ul. Lwowskiej. Kiedy dotarli na, miejsce zobaczyli, że w jednym z otworów jest dorosły, dziki kot.

Czytaj również: Pies zawisł na płocie w Zielonej Górze. Oswobodzili go strażnicy miejscy;nf


Mieszkańcy powiedzieli strażnikom, że kot znajduje jest w tym miejscu, już od trzech tygodni. Początkowo myśleli, że sam wydostanie się z otworu. Potem próbowali mu pomóc, ale nie udało się im. Wrzucali do otworu jedzenie i podawali kotu wodę. Dzięki temu przetrwał. Po trzech tygodniach postanowili poszukać pomocy.

Strażnicy początkowo chcieli wydobyć zwierzę rękoma, ale kot gryzł i drapał funkcjonariuszy. W dodatku schował się w głąb otworu za odpadami, które się w nim znajdowały.

Do wyciągnięcia zwierzaka strażnicy użyli sprzętu do odławiania zwierząt. Po upewnieniu się, że kotu nic nie dolega, wypuścili go na wolność.

WIDEO: Piroman szalał w centrum miasta

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Zobacz również

To piłkarze Pogoni usłyszeli od kibiców po przegranym finale

To piłkarze Pogoni usłyszeli od kibiców po przegranym finale

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski

Polecamy

Znane osoby na finale Pucharu Polski. Zobacz zdjęcia z loży

Znane osoby na finale Pucharu Polski. Zobacz zdjęcia z loży

Gorzowianie rozłożyli 100-metrową Biało-Czerwoną. Tak obchodzili Dzień Flagi

Gorzowianie rozłożyli 100-metrową Biało-Czerwoną. Tak obchodzili Dzień Flagi

Najpiękniejszy obrazek finału Pucharu Polski. Kibic Pogoni z fanką Wisły pod rękę

Najpiękniejszy obrazek finału Pucharu Polski. Kibic Pogoni z fanką Wisły pod rękę