Największa kompromitacja prokuratury, najsurowszy wyrok, najbardziej wstrząsająca zbrodnia, najbardziej zaskakujący wyrok, najdłużej niewyjaśniona sprawa – "Głos Wielkopolski" podsumowuje 2021 rok.

Przejdź dalej --->

Największa kompromitacja prokuratury

We wrześniu 2020 roku pochodząca z Chodzieży dziennikarka „Głosu Wielkopolskiego”, Anna Karbowniczak, jadąc rowerem została potrącona przez kierowcę busa, który po wypadku uciekł z miejsca zdarzenia razem z dwójką pasażerów. Dziennikarka zmarła na miejscu. Prokuratura bazując na wątpliwej opinii biegłego uznała, że do wypadku doszło z winy Anny i oskarżyła kierowcę busa i jego pasażerów, którzy uciekli z miejsca zdarzenia, jedynie o nieudzielenie pomocy. Zespół Śledczy „Głosu” przyjrzał się i przeanalizował tę sprawę. Na naszą prośbę biegły z wieloletnim doświadczeniem sporządził prywatną opinię, z której jednoznacznie wynika, że to kierowca busa jest odpowiedzialny za spowodowanie wypadku. Po naszych ustaleniach prokuratura postanowiła powołać nowy zespół biegłych.

Czytaj więcej: Przełom w sprawie śmierci dziennikarki "Głosu Wielkopolskiego" Anny Karbowniczak. Prokuratura Krajowa poleciła powołanie nowych biegłych

Przejdź dalej --->

Najsurowszy wyrok

3 kwietnia 1994 r. w Mikuszewie pod Wrześnią Waldemar B. zadał co najmniej pięć ciosów kamieniem w głowę 20-letniej Zyty Michalskiej i porzucił jej ciało w lesie, przykrywając kurtką. Przez wiele lat sprawca morderstwa pozostawał nieuchwytny. Został zatrzymany dopiero w grudniu 2020 roku dzięki pracy policjantów z „Archiwum X”. Waldemar B. w tym roku stanął przed sądem i odpowiadał za zabójstwo 20-latki. Mężczyzna usłyszał wyrok 25 lat pozbawienia wolności.

Czytaj więcej: "Nie ma zbrodni bez kary". Po 27 latach od zbrodni usłyszał wyrok. Morderca Zyty Michalskiej skazany na 25 lat pozbawienia wolności

Przejdź dalej --->

Najbardziej wstrząsająca zbrodnia

4 maja br. w kamienicy przy ul. Winklera w Poznaniu, 26-letnia Magdalena C. zabiła swoją 3-letnią córeczkę Zuzię. Kobieta zadała dziecku co najmniej trzy ciosy nożem. Dziewczynka z głęboką raną serca trafiła do szpitala, gdzie zmarła. Śledczym wyznała, że zrobiła to, ponieważ nie była w stanie utrzymać siebie i dziecka. Planowała odebrać życie również sobie, czego ostatecznie nie zrobiła. 26-latka usłyszała zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Biegli ustalili, że w takcie popełnienia przestępstwa była poczytalna.

Czytaj więcej: Morderstwo 3-latki przy ul. Winklera w Poznaniu. Magdalena C. zabiła swoje dziecko. Prokuratura sprawdza, czy była poczytalna

Przejdź dalej --->