Wczoraj byłem świadkiem zdarzenia: młoda kobieta wchodząca po schodach do Urzędu Skarbowego w Gorzowie poślizgnęła się na nich i upadła. Były one nieodśnieżone, nieposypane piaskiem czy solą. Oczywiście dało się po nich przejść, lecz wymagało to niezwykłej uwagi.
Byłem świadkiem tego, że poszkodowana próbowała się dowiedzieć od ochroniarza, kto jest odpowiedzialny za odnśnieżanie terenu znajdującego się przy urzędzie. Niestety, bezskutecznie, jedyna odpowiedz, jaką usłyszała to: „schody są przecież odśnieżane i trzeba uważać, bo ślisko". Rozmowa nie należała do przyjemnych ze względu na lekceważące podejście do sprawy owego ochroniarza. Nie był grzeczny, bo przecież ktoś ośmielił się zwrócić uwagę na fatalny stan schodów. Odzywał się arogancko i ironicznie. Zastanawiającym jest fakt, iż cały „sprzęt do odśnieżania" stał samotnie tuż przy wejściu, nie wyglądał na właśnie używany.
Poszkodowana nie odniosła większych obrażeń, skończyło się na siniaku, ale czy ktoś inny będzie miał więcej szczęścia w podobnej sytuacji, czy uniknie upadku? Zwłaszcza ktoś starszy, kto nie zdąży się złapać poręczy... Znam przypadek sprzed kilku lat, gdzie nieodśnieżone schody jednego z hoteli doprowadziły do niefortunnego upadku, a w konsekwencji do śmierci kobiety.
Owszem, uważać trzeba - przecież mamy mroźną porę roku, ale należałoby też zapewnić bezpieczne przejście płatnikom podatków, dzięki którym nasz kraj funkcjonuje. Może najwyższa pora wymienić te kiepskie śliskie schody na bardziej bezpieczne? Co do woźnego vel ochroniarza - tu również należałoby się zastanowić nad wymianą na nowszy model lub usunięcie tego stanowiska. Dlaczego my, podatnicy mamy, płacić za to, że on czyta gazetę w godzinach pracy, zamiast zająć się swoimi obowiązkami?
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?